Nazumi - 2012-04-19 19:52:25

Kazuomi wszedł do środka. Za nim poszedł też Haruto. Za zasłoną, znajdowała się w fotel, a w nim jakaś postać.
-Kogoś przyprowadziłeś.... - głos Gozena rozległ się zaa zasłony.
-Oruyama Haruto jest ze mną. - odpowiedział Kazuomi.
-Mamy do omówienia kilka spraw. - i cała trójka zaczęła się naradzać na bliżej nieokreślony temat. (xD)

Nazumi - 2012-04-21 18:22:56

-Myślę, że... - zaczął Haruto gdy cała trójka usłyszała szybkie kroki na korytarzu. Po chwili mocowanie ze strażnikami i drzwi się otwarły. Haruto zamurowało. Oto w drzwiach stała jak żywa jego żona. Patrzyła na Haruto zdziwiona, ale też dziwnie zła. Po chwili jednak szef laboratorium rozpoznał w niej swoja córkę, bowiem zaczął dostrzegać różnice, które nie łatwo było zauważyć.
-Co ty tu robisz? I to w dodatku w JEJ sukni ślubnej? - spytał ze spokojem, jednak dało się zauważyć, ze ledwie nad sobą panuje. Kauzomi, spojrzała na blondynkę, później na Haruto.
-Czyżby to była panna Oruyama?
-Nie pomyliłeś się. - Nazumi uśmiechnęła się szyderczo. - Przyszłam tu, aby złożyć wam propozycję. Całej waszej trójce. - powiedziała pewnie, patrząc na kształt za zasłoną. Ten poruszył się.
-A więc mów. - odezwał się Gozen zaa zasłony.  Sparkle zawisła nad sufitem, tak by nikt jej nie zauważył. Nazumi zaś zorientowała się, że ten głos jest dziwnie... sztuczny. Ale wzięła głęboki wdech i zaczęła mówić, nieprzerwanie, z lekką pogardą i najzupełniej pewna, że chce to zrobić.
-To raczej jest umowa. Wy zostawicie ważne dla mnie osoby i tych którzy nie chcą tu pracować w spokoju. - Kazuomi wyglądał na zdenerwowanego. Haruto pozostawał spokojny. - Nie tkniecie Ren'a ani Utau-san i Ikuto-kun. Ani żadnej innej osoby, która im pomagała lub nie chce mieć nic wspólnego z Easter. - miała też na myśli Train'a, Ukyo, Amu. - W zamian ja... - dziewczyna zrobiła kolejny wdech. -... ja będę do waszej dyspozycji. Będę wam posłuszna.
-A jeśli kazalibyśmy ci zranić, którekolwiek z osób, które wymieniłaś bądź masz na myśli? - spytał Haruto podstępnie. Nazumi wyglądała na osobę, która to przewidziała.
-Już o to zadbałam. Nie jestem w stanie zaatakować żadnej z tych osób. - to była właśnie drugą rzecz o którą poprosiła Embryo. Za którą zapłaciła kilka lat życia.
"Ani ja ani Yami nie będzie w stanie zranić ważnych dla mnie osób lub osób, które mi pomogły." - za to, żeby nikt ich nie zranił, zapłaciła by całym życiem. Musiała się ograniczyć do siebie i Yami. Cała trójka zaczęła się zastanawiać, a Sparkle wiedziona instynktem, poczęła niepostrzeżenie lecieć za zasłonę gdzie był Gozen.

Nazumi - 2012-04-24 19:53:49

Trójka mężczyzn zastanawiała się głeboko. Po chwili odezwał się Gozen.
-Jesteś gotowa złożyć tutaj i w tej chwili przysięgę, że będziesz nam wierna? - Nazumi spojrzała na ciemny kształt za zasłoną.
-Tak, o ile będę mieć sto procent pewności, że wykonacie moje warunki.
-Easter nigdy nie kłamie. Jak z kimś zawiązuje umowę to na poważnie. Najpierw ty. - blondynka lekko kiwnęła głową.
-Ja Nazumi Oruyama, córka obecnego tu Haruto Oruyama, przy.... - Ange wyrwała się z ręki Ukyo i poleciała przodem.
-Nazumi przestań! - wykrzyknęła chara, wpadając od pokoju. Kazuomi właśnie dał znak ochroniarzom, by złapali Nazumi, ale Ange i Sparkle, widząc, że Nazumi ma kłopoty uaktywniły chara change obydwie na raz. Najpierw pojawiły się skrzydła anioła, potem czerwone skrzydła smoka i nagle blondynkę objęła biało-czerwona kula i gdy znikła, Nazumi miała na plecach białe skrzydła smoka, wyglądające też trochę jak anioła. Tak jak można zrobić przemianę z dwoma charami, tak i też chara change jest możliwa. Kula odepchnęła strażników, a Nazumi w tejże jeszcze sukni ślubnej wyglądała niezwykle.

Ukyo - 2012-04-24 20:59:53

Ukyo doszedł chwile potem. Widząc całą sytuację , zdziwił się , ale starał się tego nie ukazać.Wiedział jednak , że Kauzomi będzie go o coś podejrzewał. A dlaczego nie Haruto? Ponieważ on już wie co tu się dzieje. Czarnowłosy ze stoickim spokojem stanął przed Nazumi , twarzą w twarz z Kauzomim , Haruto oraz Gozenem.
- To co panienka Oruyama powiedziała powinno być unieważnione. - zaczął Ukyo
" Chłopie , w co ty się pakujesz ? " pomyślał zdziwiony Nagato.

Nazumi - 2012-04-24 21:10:00

Nazumi odwróciła się błyskawicznie i w ułamek sekundy spiorunowała Ange wzrokiem. Chara popatrzyła się na nią.
"Nie chcę byś to robiła."
"Nie musiałaś wciągać Ukyo."
Kauzomi opatrzył na czarnowłosego.
-Niby dlaczego? - spytał, patrząc na chłopaka. Haruto wiedziała co co chodzi Ukyo, ale się nie odezwał. Za to Sparkle dalej leciała za zasłonę gdzie był Gozen. Po chwili Nazumi wyczuła w jej głowie wielkie zdziwienie i szok. Kiedy popatrzyła w jej myśli, aż się uśmeichnęła.
-W sumie on ma rację. Ta umowa jest unieważniona, bo raczej dla was powinien być inny warunek niż całkowita kontrola nade mną. - Haruto do razu zrozumiał, że dziewczyna miała na nich jakiegoś haka. Zastanawiał się tylko co.

Ukyo - 2012-04-24 21:21:17

" Zaraz się dowiesz. " pomyślał Ukyo patrząc mu w oczy.
- Ponieważ co wam to da. Ona i tak wam ucieknie. -  powiedział czarnowłosy - Czy nie lepiej zostawić taka osobę w spokoju , a zainteresować się sprawdzonym pracownikiem , którego nie musicie "zahipnotyzować za każdym razem ?
" Co masz na myśli Ukyo ? " pomyślał ponownie Nagato.

Nazumi - 2012-04-24 21:34:58

Teraz to Nazumi zrozumiała o co chodzi Ukyo. Odwróciła się do niego.
-Czemu? - spytała, patrząc na czarnowłosego. Wcale nie chciała tego. Ange spojrzała na nią.
"Sama chciałaś to zrobić. A Ukyo-kun wie czego chce."
"Ja też wiem..." - Nazumi zdenerwowana, ponownie się odwróciła i szybkim krokiem, podeszła do zasłony za którą był Gozen. Kazuomi i Haruto patrzyli na nią. Haruto z wielkim zdziwieniem, zaś Kazuomi ze przestrachem. Jednak żaden jej nie zatrzymał.
-Cofam moje wcześniejsze słowa. Mój warunek jest taki sam, ale wasz się zmienia. W zamian, za zostawienie w spokoju ważnych dla mnie osób, ja nie powiem nikomu o tym. - dziewczyna szybkim ruchem, przewróciła zasłonę. Znajdował się tam wysoki fotel. Z tego fotela rozległ się najpierw śmiech dorosłego, a zaraz potem dziecka. Śmiech był bardzo sztuczny. Nazumi patrzyła lekko zdenerwowana na małego chłopca, którym okazał się Gozen. Był to blond włosy chłopaka, który miał może z 8 lat. Miał też niezwykle niebieskie oczy. Chłopiec patrzył na Nazumi z dziwnie zabawną miną, jakby dziewczyna rozśmieszyła go niewiadomo jak. Blondynka zwróciła się do Haruto, który stał oniemiały na widok małego chłopca.
-Może mi wyjaśnisz czemu tu jest Hikaru-kun? - Hikaru był jej kuzynem. Kiedy tylko zobaczyła go w myślach Sparkle, przypomniała sobie zdjęcie z albumu na którym był on, jego rodzice i mama Nazumi.

Ukyo - 2012-04-24 21:47:06

- Bo to lubię. - mruknął tym razem zgorzkniałym głosem w stronę blondynki
Zastanawiało go jednak to , czemu Nazumi nagle podeszła do miejsca , gdzie znajdował się Gozen.  Gdy odsłoniła zasłonę , po jej wyrazie twarzy , zrozumiał , że chłopak siedzący na fotelu to dla niej ktoś ważny. Jednak zaraz wkroczył do dalszej pracy.
- Nie słuchajcie jej. - powiedział Ukyo - Nie warto stawiać jej żadnych warunków . I tak ich nie dotrzyma.
" Zaraz ją urazisz. " pomyślała wilcza chara. Ale to była część planu chłopaka. Nawet jeśli zniechęci ją do swojej osoby.

Nazumi - 2012-04-24 21:59:39

Ale Nazumi naczytała się mnóstwo książek, by znać wiele takich schematów. Choć gdzieś w głębi serca poczuła się urażona. Kazuomi nie umiał się odezwać, tak samo Haruto. Obaj patrzyli na Hikaru. Za to mały blondyn, najwidoczniej bawiąc się doskonale, zrobił coś dziwnego: podszedł do Nazumi i pociągnął ją za sukienkę, by zniżyła się do jego poziomu. Blondynka spojrzała na kuzyna zdziwiona i kucnęła. Dół sukni się rozłożył, ze tworzył wokół dziewczyny taki jakby krąg.
-Nani? - spytała, patrząc blondynowi w oczy.
-Nie odchodź. - powiedział Hikaru z takim smutnym wyrazem twarzy, że prawie mu uwierzyła. ale jednak nie uwierzyła.
-Dobre zagranie, ale teraz mnie nie nabierzesz. - uśmiech blondynka znikł i wyglądał na złego. Ale po chwili się uspokoił.
-Hm... a co byś powiedziała na taki układ? - zaczął jej coś szeptać do ucha. Słuchała go zdziwiona, ale po chwili zaczęła się uśmiechać.
-Jak mi to obiecasz, t o w porządku. - kiwnął głową i tym razem dziewczyna nie dopatrzyła się oszustwa. Kauzomi nie wytrzymał.
-Co ty jej powiedziałeś, Hikaru? - Nazumi i Hikaru spojrzeli w jego stronę.
-Tajemnica. - powiedział blondyn.

Ukyo - 2012-04-25 20:21:45

Czarnowłosy patrzał na to wszystko tępym wzrokiem. Nie mógł zrozumieć zbytnio co łączyło Gozena i Nazumi.
- Zaraz zaraz ... czyli to jest ten wasz Gozen ?! - powiedział zdziwiony - No nieźle ...
Gdyby teraz ktoś , na przykład Ukyo rozpowiedział plotkę na temat Gozena , że to tylko zwykły 8 letni chłopczyk , to zapewne zapanowałby chaos.

Nazumi - 2012-04-26 20:42:50

Blondyn spojrzał na Ukyo. Potem znów coś zaczął szeptać do Nazumi. Dziewczyna go słuchała. Wprawdzie go nie znała. Widziała go na żywo po raz pierwszy w życiu. Ale na nową propozycję kuzyna, spojrzała na niego niedowierzająco.
-Nie ma mowy. Na tamto mogę się zgodzić, ale na to nie.
-Ale to nie od Ciebie zależy. - uśmiechnął się dziwnie Hikaru i zaczął iść w stronę Ukyo. Ale Kazuomi stanął mu na drodze.
-Co ty chcesz zrobić? Powiedz mi. W końcu po tylu latach, chyba się coś mi należy. - mężczyzna wyglądał na niezadowolonego i jednocześnie zatroskanego. Hikaru nieco się skruszył.
-Chodzi o to, że ja chcę poznać "inne" życie. Nie tylko być tu i tyle.
-Hikaru... - Kauzomi nieco odpłynął. Nazumi niepostrzeżenie podeszła od Ukyo.
"Powiedział mi, że chce bym mu pokazała "inne" życie. I zaproponował, żebyś i ty też mu pokazał. Nie wiem o co chodzi zbytnio." - blondynka wysłała do Ukyo telepatyczną wiadomość.

Ukyo - 2012-04-26 21:19:43

" Inne życie ? " pomyślał zdziwiony. " O co mu mogło chodzić ? " pomyślał znów , przyglądając się chłopakowi. " Ukyo mi się zdaję , że mu chodzi o to , żebyś z nim poszedł na zewnątrz i pokazał okolicę. " powiedział telepatycznie Nagato. "A co on nie widział ? " zapytał czarnowłosy. " Baka , a skąd mam to wiedzieć ?!" westchnęła ciężko wilcza chara.
- Etto ... - mruknął cicho po chwili

Nazumi - 2012-04-27 17:24:46

Hikaru spojrzał na Nazumi. Nazumi patrząc na niego zrozumiała o co mu chodzi, przez "inne" życie.
"On był całe życie wychowywany na wielkiego przywódcę Easter. Nie znał naszego życia, życia zwyczajnej osoby z troskami i problemami, z radością i przyjaciółmi. Ale to było tylko dlatego, że po śmierci rodziców stracił swojej jajko. Teraz znów je ma i chciałby poznać nasze życie. Szczerze mówiąc, to zaproponował coś w stylu...." - Nazumi przesłała tu Ukyo, ale nie dokończyła, bo Hikaru jakby czytając im w myślach powiedział:
-Żebyście się mną zaopiekowali przez tydzień. - Kauzomi zaczął mierzyć wzrokiem Nazumi i ukyo. Jakby chciał sprawdzić, czy jemu ukochanemu wnukowi nic się nie stanie. Haruto patrzył na to wszystko z tyłu, ale dalej czuł nienawiść do córki. Dziewczyna spojrzała na niego i od razu poczuła niechęć z jego strony. Zrobiła się dziwnie cicha i markotna.

Ukyo - 2012-04-27 18:37:16

- Za..zaopiekowali ?! - powiedział zszokowany - Etto ... to chyba nie najlepszy pomysł , uwierz mi.
Ukyo jako opiekunka ?! Nie mógł sobie tego wyobrazić , nawet Nagato.  Czarnowłosy marnie opiekował się dziećmi. Pamiętał to bardzo dobrze , bo kiedyś musiał pilnować małą Utau. No i zbytnio mu nie wyszło. A teraz ma pilnować ośmioletniego szefa Easter.

Nazumi - 2012-04-27 19:23:06

Hikaru uśmiechnął się podstępnie.
-A ja myślę, że dobry. Z resztą ja chcę i...proszę? - spytał jakby niepewnie, kiedy mówić słowo "proszę". Nazumi spojrzała na kuzyna.
-Myślę, że mi by to nie sprawiło kłopotu, ale... - spojrzała po sobie. - Jakbyście łaskawie mogli przywrócić mi moją postać? - Ange i Sparkle przyglądały się wszystkiemu. Żadna nie dezaktywowała chara change.

Ukyo - 2012-04-28 19:59:17

- A to ,  że ty se tak myślisz to mnie mało obchodzi. - mruknął Ukyo
W tym samym czasie , Nagato zakończył CharaNari. Jak na razie nie było potrzeby dalej jej utrzymywać. Wilcza chara spojrzała na swojego właściciela.
- Oh .. no nie bądź już taki . Zgódź się. - powiedziała chara - W końcu będziesz go pilnował z Nazumi .... jak tylko wróci do swojej normalnej postaci.
Ostatnie słowa , chara powiedziała trochę ciszej.

Nazumi - 2012-04-29 11:40:16

Ange i Sparkle parsknęły śmiechem, słysząc ciche słowa wypowiedziane przez Nagato. Nazumi spojrzała na nie zdziwiona.
-Zgadzam się. Panie Oruyama? - Hikaru zwrócił się do ojca Nazumi. Ten zmrużył oczy, po czym westchnął.
-Dobrze, ale... - spojrzał znów na córkę. -...masz mi tą sukienkę oddać. - powiedziała z dziwną czułością i dziwną niechęcią. Blondynka uśmiechnęła się wesoło.
-Oki. - zaraz spoważniała. - Ale jeszcze Luna i Ren. - Kazuomi kiwnął głową i posłała ochroniarzy po brata Nazumi i jej charę.

Ukyo - 2012-04-29 21:38:17

Czarnowłosy westchnął ciężko. I jak tu ma być "wolnym" wilkiem , skoro wszyscy coś chcą . Oczywiście , dla Nazumi zawsze robił wyjątki , ale miał do tego powody. Ukyo dopiero teraz przyjrzał się sukience blondynki.
- Ładnie ci w niej. - powiedział po chwili

Nazumi - 2012-04-30 15:56:59

Nazumi zaczerwieniła się tak, że tylko Ukyo to mógł zobaczyć.
-Um... Dzięki. - uśmiechnęła się do niego. Zaraz do pomieszczenia przyprowadzono Ren'a i jajko Luny.
-Ren-oniichan! - pisnęła blondynka i rzuciła się na brata, który w pierwszej chwili nie zrozumiała, że to jego młodsza siostra.
-Nazumi? - spytał i przyjrzał się jej uważnie. Teraz zaczął dostrzegać jego młodszą siostrzyczkę.
-Znów ci to zrobił? Zabiję go! - syknął Ren, patrząc na Haruto, który stał spokojnie. Nazumi pokręciła szybko głową.
-Nie, to nie tata. To... - Nazumi zasłoniła sobie dłońmi usta. Ren spojrzał na nią dziwnie zdruzgotany, a Haruto zaczęły drżeć ręce. Blondynka wycofała się z powrotem do Ukyo.
-Nie chciałam, wymsknęło mi się. - Hikaru wiedział o co chodzi, dlatego patrzył na wszystko ze spokojem. Gestem kazał Haruto iść przygotować wszystko by "odmienić" Nazumi. Dziewczyna była wyraźnie zakłopotana.

Ukyo - 2012-04-30 18:03:19

Ukyo widząc , że brat Nazumi wrócił , uśmiechnął się lekko pod nosem. Ale teraz wolał siedzieć cicho , i nie zadawać żadnych pytań.Kątem oka patrzał na Haruto. Dostrzegł jego reakcję , gdy blondynka miała wyjawić kto przyśpieszył jej wzrost. Ale nic nie wspominał. Tymczasem , znudzony Nagato ziewnął , a potem schował się w kieszeni bluzy właściciela.

Nazumi - 2012-05-01 11:29:34

Po chwili wrócił Haruto z jakimś płynem.
-Cofnie przyśpieszony wzrost twojego ciała. - powiedział zimno i odszedł z powrotem do laboratorium. Nazumi kiwnęła głowa, ale nie piła tego jeszcze. Zwróciła się do Hikaru.
-Etto Hikaru-kun? - spojrzała na niego, a on na nią. - To kiedy masz zamiar... no wiesz co. - skończyła niezbyt pewnie, jak to powiedzieć.
-Teraz.- powiedział dziwnie uśmiechnięty i pokazał, że w rogu pomieszczenia czeka na niego czarna walizka i torba. Blondynka spojrzała na brata, potem na kuzyna.
-Ok, jeśli Ukyo i Ren-oniichan się zgodzą.
-Na co mam się zgodzić? - spytała podejrzliwie brat Nazumi, patrząc nieufnie w stronę blondyna i Kazuomi'ego. Nazumi podeszła od niego i zaczęła szybko mu wyjaśniać. Po błaganiach ze strony siostry, zgodził się.
-No dobra, ale tylko tydzień. - powiedział ostrzegawczo. Teraz pozostawała tylko zgoda Ukyo.

Ukyo - 2012-05-02 11:13:02

Czarnowłosy patrzał się to na Nazumi , to na Rena , a potem na Hikaru. Już miał powiedzieć , że jednak się nie zgadza na ten układ , ale w tej samej chwili wilcza chara ugryzła właściciela.
- Auu... Nagato! - warknął Ukyo
- To się zgódź. - z kieszeni  chłopaka dobiegł głos chary
- Dobra , już dobra.- mruknął - Zgadzam się.

Nazumi - 2012-05-02 11:39:56

Nazumi uśmiechnęła się do Ukyo. Hikaru patrzył na nią jakby do końca jej nie rozumiał.
-Więc ja wrócę teraz do domu i wszystko przyszykuje, a wy potem przyjdziecie. - powiedział Ren i jeszcze szepnął coś do siostry. Ta kiwnęła tylko głową i jej brat odszedł. Kazuomi wziął na bok Hikaru i zaczął z nim rozmawiać cicho. Nazumi podeszła do Ukyo.
-Wiesz, bo ja chciałam... - zaczęła trochę niezdarnie. -... cię przeprosić, podziękować i wogóle wszystko. Nie wiem czemu mi pomagasz, ledwie dziś cię poznałam, ale czuję jakby znała cię już bardzo długo. - zakończyła z lekkim i zakłopotanym uśmiechem, patrząc na Ukyo.

Ukyo - 2012-05-02 14:40:06

"Sam też tego nie wiem." pomyślał czarnowłosy. Uśmiechnął się w stronę Nazumi.
- Nie ma sprawy.- powiedział Ukyo - To była czysta przyjemność.
" A ja ci powiem , czemu tak ci pomagam , on się w tobie zaakkoochchaał." pomyślał Nagato , a następnie przesłał to Nazumi.

Nazumi - 2012-05-02 14:46:59

Nazumi odwzajemniła uśmiech chłopaka, ale w tej samej chwili dostała wiadomość od Nagato. Nikt nie mógł przewidzieć co się stanie. Dziewczyna zaczerwieniła się cała i zaczęła się kaszleć. Zgięła się w pół i dalej kaszlała, a nie mając nic innego pod ręką, wypiła trzymany przez nią płyn. Znów objęła ją dziwna kula, która tym razem jakoś dłużej trzymała w sobie dziewczynę. Hikaru i Kazuomi przerwali swoją rozmowę, by się temu przypatrzeć. Kula znikła i Nazumi znów była sobą. Na całe szczęście suknia jej mamy była tylko trochę na nią za duża. Blondynka brała głębokie wdechy, aż w końcu się uspokoiła.
"Że co proszę?" - spytała się Nagato, a Ange z Sparkle śmiały się cicho, stojący przy shugo tamie Luny.

Ukyo - 2012-05-02 15:46:26

Czarnowłosy patrzał na nią , zdziwiony jej reakcją.
- Etto ... Nazumi , wszystko dobrze? - zapytał Ukyo
" To co słyszałaś Nazumi. Jest w tobie po uszy zakochany." powiedział Nagato.

Nazumi - 2012-05-02 16:05:46

Spojrzała dziwnie w stronę chary.
"Uważaj, bo ci uwierzę." - powiedziała, chcąc by zabrzmiało to lekceważąco, ale jakoś jej to nie wyszło. Że niby Ukyo zakochał się w niej? W jeden dzień? Nawet nie cały. To nie bardzo było możliwe. A ona? Czy ona jest zakochana? A skąd to ma wiedzieć? To, ze serce jej czasem bije szybciej jeszcze nic nie znaczy, nie? Może jest może nie jest. Serce właśnie próbowało coś powiedzieć, ale logiczne argumenty mózgu je uciszyło. Nagle przypomniała sobie, że jak na moment była w niebie, jej mama powiedziała "Słuchaj serca, ono wie." Więc może trzeba go posłuchać? Uciszyła mózg i się wsłuchiwała. Jako, ze nie odpowiedziała na pytanie Ukyo, a stała z zamkniętymi oczami, nie odzywając się, Ange podleciała przed nią.
-Nie martw się, wszystko dobrze. - chara uśmiechnęła się, a do Nagato wysłała wiadomość:
"Nie martw się, ona też. Tyle, że nie wie jeszcze o tym. - chara puściła mu oczko.

Ukyo - 2012-05-04 08:04:45

Ukyo kiwnął powoli głową. Ale coś mu nie dawało spokoju. Wzrokiem obkrążył całe pomieszczenie , aż jego oczy zatrzymały się na Nagato. Dopiero teraz zrozumiał , że jego chara maczała w tym palce.
- Coś ty jej nagadał? - mruknął oskarżycielsko czarnowłosy
- Od razu zakładasz , że to ja za tym wszystkim.- mruknął Nagato , a potem zrobił obrażoną minę , lecz przed tem posłał mały uśmieszek w stronę Ange

Nazumi - 2012-05-04 11:38:36

Nagle Nazumi się "przebudziła" i uśmiechnęła się. Ange spojrzała na właścicielkę, ale ta nie wydała się niczym.
-W porządku. Po prostu skomentował obecną sytuację, co dało mi do myślenia czy dobrze robię. - broniła Nagato, poniekąd to co mówiła też było prawdą. Dla Ukyo, który nie wiedział co powiedział Nagato, mógł sądzić, że Nazumi chodzi o tą całą historię z Hikaru. Posłała uśmiech czarnowłosemu i zwróciła się w stronę, Kazuomi'ego i jego wnuka. Kazuomi wyglądał na nieprzekonanego, a Hikaru na bardziej pociesznego.
-Skoro już wszystko obgadane, lepiej już chodźmy. Radziłabym, tylko wyjść jakoś bardziej niepostrzeżenie inaczej może tu mieć miejsce bunt. - stwierdziła, myśląc jak wszyscy pracownicy mogą zareagować na widok Kazuomi'ego idącego z Hikaru i z Nazumi i Ukyo, t tak sobie, jak dobrze znajomi.
-Racja... - zastanowił się Kauzomi.

Ukyo - 2012-05-04 11:58:12

Czarnowłosy westchnął jedynie. Tym razem upiekło się jego charze. Gdyby blondynka nie wytłumaczyła wszystkiego , później Nagato przeżywałby piekło , dopóki by się nie przyznał. A wracając do tematu ... rzeczywiście trzeba coś wymyślić , żeby zabrać stąd Hikaru. Skoro Ukyo zdziwił się na widok swojego młodego szefa , to tym bardziej reszta pracowników napewno się zdziwi , albo i gorzej.

Nazumi - 2012-05-04 12:22:04

Hikaru wyglądał na spokojnego.
-Ja z tobą... - wskazał na Nazumi. - wyjdziemy tyłem, a oni wyjdą normalnie. Jakby ktoś się pytał, ty uciekłaś, a on ma cię złapać. Wszystko jasne? - spytał, jakby oczekiwał, że wszyscy od razu zaakceptują jego plan. Kazuomi zrobił minę w stylu "Sam mogłem na to wpaść", ale szybko ją ukrył. Blondynka kiwnęła głową, ale wcześniej pstryknęła palcami na Ange. Ta podleciała do niej.
-Przemiana. - powiedziała krótko, a chara od razu zrozumiała. Przemieniły się.
Chara nari: Angel of music
Suknia ślubna jej mamy i wszystkie ozdoby do niej wisiały przez chwilę w powietrzu, póki Nazumi ich nie złapała i nie zapakowała do torby, która wyczarowała Sparkle. Wyciągnęła torbę w stronę Ukyo.
-Jeśli mógłbyś zanieść to do laboratorium...Proszę... - powiedziała cicho i prosząco. Sama jakoś nie znajdowała się w tej roli. Wolała się nie spotykać już z ojcem.

Ukyo - 2012-05-04 13:38:52

Ukyo spojrzał zdziwiony na chłopca. Widać Hikaru był sprytniejszy , niż się komukolwiek wydawało. Słysząc prośbę  Nazumi , uśmiechnął się , a nastęgnie pokiwał głową.
- Oke. - powiedział , po czym wziął torbę.
Zaraz potem ruszył w stronę wyjścia. Wolał nie czekać na Kauzomi'ego. [zt]

Nazumi - 2012-05-04 14:36:24

-Dziękuję. - szepnęła za nim, gdy wyszedł. Odwróciła się w stronę Hikaru. Stał już tam tylko on z walizką i plecakiem. Kazuomi właśnie zamykał drzwi [Kazuomi zt]
-No wiec gdzie masz to swoje tylne wyjście? - spytała Nazumi, uśmiechając się lekko. Hikaru wskazał drzwi ukryte w ścianie.
-Ok. To chodźmy. - blondyn wszedł pierwszy, a za nią Nazumi. Na jej ramionach siedziały chary, a jajko Luny trzymała w dłoniach. [zt]

www.shugochararpg.pun.pl cena koszatniczki Puck pokoje Nowoczesna fotografia ślubna Gdynia