Amu - 2012-04-27 20:35:45 |
W drzwiach wejściowych zabrzmiał dźwięk przekręcanego klucza w zamku. Następnie drzwi otworzyły się. Jako pierwsi weszli rodzice różowo włosej. Potem ona sama. Tymczasem Ami spała już w swoim nowym pokoju. Dzisiejszy dzień pełen wrażeń wykończył małą dziewczynkę. Ran dezaktywowała chara change właścicielki. Amu miała już się kierować do swojego pokoju , gdy zawołała ją mama. - Amu .. jak mogłaś po prosić o coś takiego Masao. - powiedziała Midori - Tak nie można. - Tak nie można ?! - powiedziała z kpiną w głosie strażniczka - A czy można bez pytania o zdanie osoby , wyjechać z nią do jakiegoś obcego miasta. - Przecież gdybyśmy cię zapytali o zdanie to i tak byś się nie zgodziła . - odpowiedziała matka - No właśnie gdybyście zapytali. - krzyknęła , a następnie ruszyła w stronę schodów - Amu , jeszcze nie skończyłam. - zawołała Midori - Ale ja skończyłam ! - zawołała , a następnie trzasnęła drzwiami od swojego pokoju -Różowo włosa padła na łóżko , ze łzami w oczach. - Amu-chan ... - szepnęły jej chary
|
Amu - 2012-04-27 20:57:44 |
Różowo włosa leżała nadal na łóżku. Miała wszystkiego po dziurki w nosie , a zwłaszcza rodziców. Oni jej nie rozumieli i tyle. Nie domyślili się uczuć swojej córki. Że ona nie chciała zostawiać swoich przyjaciół. Ona chciała być razem z nimi. Chary strażniczki ułożyły się do snu w miejscu przeznaczonym dla nich , czyli w małym ozdobnym koszyczku wyłożony poduszeczką. Po pięciu minutach , Amu wstała i wyszła na balkon. Dziewczyna tak jak w domu w Seiyo , tak też i tu miała w swoim pokoju miała balkon. Chłodny wietrzyk wiał jej prosto w twarz. W kieszeni przypomniało jej się , że miała komórkę . O dziwo miała teraz potrzebę popisać z kimś. A tym kimś był nie kto innym jak pewny granatowowłosy kot. " Yo ^ ^ Co tam u ciebie ? Jak tam mija czas w Seiyo ? " napisała , a potem wcisnęła "wyślij".
|
Amu - 2012-04-27 21:13:22 |
Różowo włosa wątpiła w to , że chłopak w ogóle jej odpisze. A jednak się pomyliła. Nie minęło pięć minut kiedy sms od Ikuto nadszedł. Wzięła telefon do ręki , a następnie otworzyła go.Czytając go , lekko się uśmiechnęła. Ale gdy doszła do momentu , gdzie wiadomość schodzi na temat Tokio , mina jej zmarkotniała." Nawet , nawet. Mogło być lepiej , ale narzekać nie mogę." odpisała , a następnie wysłała. Zastanawiała się jednak , dlaczego okłamał go teraz. Przecież i tak by się dowiedział ... chyba.
|
Amu - 2012-04-27 21:45:44 |
W telefonie różowo włosej zabrzmiał cichy dźwięk nadchodzącego sms'a. Wzięła do ręki telefon , a następnie otworzyła wiadomość. Gdy ją przeczytała , o mało twarz jej nie odpadła. " Co on jakiś jasnowidz czy coś ?!" pomyślała zdziwiona , a następnie wzięła się za odpisywanie."Wydaje ci się ;p Nic się przecież nie stało." napisała , a potem znów wysłała.
|
Amu - 2012-04-28 13:44:35 |
Telefon znów zabrzmiał. Różowo włosa wzięła go do ręki , a następnie przeczytała wiadomość. - Nie da za wygraną ... -mruknęła cicho , po czym zaczęła coś odpisywać - Bezużyteczne ... bezużyteczne .. Amu odwróciła się i spojrzała na właściciela tego głosu." Chara X ..." pomyślała różowo włosa " Muszę jak najszybciej obudzić chary." . Ale to co się teraz wydarzyło , zdziwiło ją najbardziej. Pojawiło się małe złote światło , pochodzące z Humpty Lock'a. Owe światło zamknęło charę X w jajko , a następnie same ją oczyściło. - Masaka... - szepnęła niedowierzająco - Jak to możliwe , żeby jakieś światło przywróciło do normy czyjeś marzenie ?! Tymczasem z serca różowo włosej wydobył mały złoty duszek , który był niewidoczny dla wszystkich. Żeby zapomnieć o tym co się przed chwilą stało , wzięła się za kończenie wiadomości." Ikuto , przecież mówię ci , że nic się nie stało : ) Chyba jesteś trochę przewrażliwiony. Easter znów Ci dało jakieś głupie zadanie ?". Napisała , a potem wysłała.
|
Amu - 2012-04-28 14:24:14 |
Czekając na odpowiedź ze strony granatowowłosego , Amu usiadła na poręczy balkonu. Wpatrywała się w księżyc. Nagle telefon za wibrował. Nie zastanawiając się dłużej , wzięła do ręki komórkę , a następnie otworzyła wiadomość. Tym razem to jej się to wszystko wydawało podejrzane , ale wolała nie drążyć w temacie. Zaraz potem zobaczyła drugą wiadomość. " Przysłał jakieś zdjęcie.. " pomyślała , a następnie odtworzyła mms'a. Widząc całe zdjęcie najpierw zrobiła się całą czerwona , a potem o mało nie spadła z poręczy , prosto na trawę. Na szczęście złapała w ostatniej chwili równowagę. "BAKA!!!" taką wiadomość wysłała Ikuto , a potem weszła do swojego pokoju.
|
Amu - 2012-04-28 19:49:26 |
Różowo włosa wyjęła piżamę , która składała się z krótkich spodenek oraz T-shirtu. Szybko się przebrała , a potem położyła się na łóżko. - Co on miał na myśli ... - mruknęła cicho Zaraz potem znów nadszedł kolejny sms. Czytając go , prychnęła cicho. " Teraz udaje , że nie wie o co chodzi ." pomyślała Amu. Zamiast chłopakowi odpisywać , wysłała mu tylko pustego sms'a. Niech się sam domyśli o co jej chodziło , nazywając go idiotą.
|
Amu - 2012-04-28 20:29:23 |
Amu powoli już zasypiała. Niestety jej sen przerwał jej nie kto inny jak we własnej osobie panicz Ikuto. Leniwie poruszyła palcami , żeby wyświetlić wiadomość. Widząc zdjęcie , na twarzy różowo włosej pojawił się mały rumieniec. Swoją buzię przyłożyła do poduszki. - On to chyba robi specjalnie .. - jęknęła cicho w poduszkę Zaraz potem zaczęła mu odpisywać. Na oślep. " To nie zmieni faktu , że nadal mam focha na ciebie." Napisała , a potem wysłała.
|
Amu - 2012-04-28 21:17:59 |
Kolejny sms. I to od tej samej osoby. Różowo włosa spojrzała na wiadomość. Tym razem czytając tą wiadomość stała się czerwona. " On to robi umyślnie .. na pewno." pomyślała , patrząc przy tym na sufit. " I ten tekst..." . Nie. Koniec tych rumianych polików. Strażniczka , mająca charakter cool&spice nie powinna się tak zachowywać. Po chwili Amu zaczęła odpisywać " Nie bądź tego taki pewny." Następnie wysłała. Po chwili spojrzała na zegarek. Wskazywał on godzinę 21. " Już tak długo z nim gadam ?!" pomyślała zdziwiona.
|
Amu - 2012-04-28 21:33:06 |
Różowo włosa zagłębiała się powoli w sen. Niestety nie dane było jej zasypiać , ponieważ znów zabrzmiał dzwonek. Tym razem informując , że ktoś dzwoni. Amu nie chętnie wzięła do ręki , a potem wcisnęła słuchawkę. - Moshi Moshi ? - powiedziała zaspanym głosem
|
Amu - 2012-04-28 21:42:17 |
Słysząc dobrze jej znajomy głos , różowo włosa westchnęła ciężko. - A to ty... - mruknęła Amu - Właściwie to już ... a nieważne. Widać plan granatowowłosego się nie sprawdził. Zbytnio mu się nie udało rozbudzić Amu. Natomiast strażniczka powoli zapadała w głęboki sen. O ile ktoś jej nie przerwie.
|
Amu - 2012-04-28 21:58:37 |
Efekt był odwrotny. Różowo włosa słysząc Ikuto otworzyła szeroko oczy. Jak on mógł tak robić. - Baka! - powiedziała cicho ale stanowczym głosem - Aż tak ci się nudzi ?!
|
Amu - 2012-04-28 22:09:45 |
" Słodkie ... chyba w innym znaczeniu ..." pomyślała różowo włosa. - Jak szybko?! Czy ty wiesz która godzina ?! - powiedziała zdziwiona lekko Trochę to zaczynało być podejrzane dla Amu. Możliwe , że dla Ikuto godzina 21 jest wczesną godziną , ale dla kogoś kto dzisiaj miał dużo roboty , jest wymarzoną pora na sen.
|
Amu - 2012-04-28 22:52:28 |
16.02 ?! W tym momencie ?Ikuto się wydał. Głos różowo włosej stał się podejrzliwy. - Ikuto , gdzie ty jesteś ? - zapytała w końcu - Bo w Seiyo na pewno nie. A skąd ta nagła pewność u strażniczki ? Ponieważ Seiyo i Tokio leżą w tej samej strefie czasowej. A granatowowłosy znajdował się w innej.
|
Amu - 2012-04-29 21:29:22 |
Amu westchnęła ciężko. Teraz wychodzi jaki Ikuto jest pilnym uczniem. Jeśli w ogóle nim jest. - Ikuto nie zmieniaj tematu. - powiedziała różowo włosa - Nie ma cię w Seiyo , więc gdzie jesteś ? Nagle Amu usłyszała głuchy stukot czyiś butów. " O .. chyba zaraz kończymy rozmowę. " pomyślała.
|
Amu - 2012-04-30 09:00:29 |
- Bo powiedziałeś , że jest godzina 16.02. - powiedziała bez zastanowienia Nagle czyjeś kroki ucichły." Może sobie poszli." pomyślała różowo włosa
|
Amu - 2012-04-30 13:04:17 |
- Jasne jasne. - mruknęła Amu - Mów prawdę , albo dowiem się od Utau. Różowo włosa miała z zanadrzu zadzwonić do blond włosej siostry Ikuto. Tylko zastanawiała się , czy ona powie jej prawdę o miejscu zamieszkiwanym przez granatowowłosego.
|
Amu - 2012-04-30 14:15:54 |
Różowo włosa słyszała go bardzo dobrze. Po chwili jednak słychać było głuchy dźwięk , znaczący , że chłopak się rozłączył. " Baka . " pomyślała , a następnie westchnęła jedynie. Zaraz potem przyłożyła głowę do poduszki i zapadła w głęboki sen.
|
Amu - 2012-06-08 20:43:37 |
Nastał kolejny dzień. Do pokoju różowo włosej wtargnęły promienie słoneczne. Dziewczyna leniwie otworzyła oczy , a następnie wstała. - Amu-chan , wstawaj , Masao na ciebie czeka ! - zawołała matka strażniczki - CO ?! - krzyknęła po czym zerwała się z łóżka Tymczasem chary różowo włosej obudziły się za sprawą krzyku swojej właścicielki. Wszystkie były jeszcze rozespane. Ale widząc wyczyny Amu związane z ubieraniem się , rozbudziły je trochę. - Etto , co ty robisz ? - zapytała Miki - Jak to co , ubieram się ! - mruknęła różowo włosa - Miki pomóż ! Niebiesko oka chara westchnęła jedynie. Po chwili namalowała coś w swoim notesie . Zaraz potem machnęła pędzlem w stronę dziewczyny. Na jej ciele pojawił się mundurek który wyglądał tak :http://www.bodyline.co.jp/bodyline/photos/costume476-2.jpg?6/8/2012%2012:31:14%20PM , tyle , że był koloru różowego. Amu przyjrzała się lustrze. - Pod kolor moich włosów . - mruknęła Amu - To jest twój mundurek , który obowiązuje w twojej nowej szkole. - powiedziała Miki - Amu-chan , bo się spóźnicie ! - zawołała znów matka strażniczki - Oke , chodźmy. - powiedziała Różowo włosa wyszła z pokoju , następnie skierowała się po schodach. Nie minęła chwila , gdy znalazła się na przedpokoju. - Ohayo Masao-kun. - przywitała się Amu - Ohayo Amu-chan. - przywitał się brunet - Mamo to my idziemy. - powiedziała , potem skierowała wzrok na chłopaka i uśmiechnęła się - Chodźmy. Masao kiwnął jedynie głową , ruszył po chwili za różowo włosą.[zt]
|
Amu - 2012-06-22 21:55:56 |
Różowo włosa spokojnie weszła do domu. Po długiej rozmowie z Masao , przestała się przejmować tym , czym ludzie będą oceniać jej nowy wygląd. - Wróciłam! Matka Amu , słysząc głos córki , wyszła z kuchni i zamarła na moment. - Amu-chan .... co zrobiłaś z włosami ? - spytała Midori - Etto ... koleżanki miały taki zestaw do przedłużania włosów , więc mi przedłużyły , z myślą , że mi tak ładniej. - zaczęła Amu - No i chyba miały rację. Midori uśmiechnęła się do córki. - Miały rację. - powiedziała - Chodź , bo obiad ci wystygnie. Różowo włosa zdjeła buty , następnie poszła na górę i szybko się przebrała , by potem iść na obiad. Godziny mijały , aż w końcu nastała noc. **************** [Minęły 3 tygodnie , czyli to ostatni dzień pobytu w Tokio - sobota] Nastał ciepły poranek. Promienie słoneczne przedostawały się przez zasłony na oknie , lądując wprost na twarz różowo włosej. Ta jak na rozkaz otworzyła oczy , zmieniając pozycję na siedzącą. Rozespana spojrzała na zegarek. Budzik wskazywał godzinę 9 rano. Chary jeszcze spokojnie spały , że aż żal je budzić. - No , dzisiaj wracamy do do..KKKYYYYAAAAA !? Krzyk strażniczki rozległ się w całym domu. Na szczęści rodziców i Ami nie było , więc nie zareagowali tak gwałtownie. Ran , Miki i Suu zaniepokojone i zbudzone ze snu , podleciały do właścicielki. - Dajiobu desu ka ? - spytały równocześnie - To ... to... - Amu cała roztrzęsiona wskazywała palcem na ... - Następne tamago ?! - zawołały radośnie chary Na łóżku , przed strażniczką leżało shugo tama. Było koloru żółtego , z czarnym paskiem , na którym umieszczony był złoty znak Karo. - Ale ... jak to ? - spytała cicho - Widocznie coś sie w tobie zmieniło , musiałaś coś zażyczyć. - powiedziałą Miki Amu tylko kiwnęła głową. Nic nie mówiąc , poszła do szafy i wzięła brązową sukienkę na ramiączkach. Następnie poszła do łazienki , ubrała się , uczesała (długie od jakiegoś czasu) włosy , potem wyszła i zeszła wprost do kuchni zjeść śniadanie. Gdy minęły dwie godziny , strażniczka była już spakowana , a nowe shugo tama umieściła w torebce. W tym samym czasie do domu weszli rodzice oraz Ami. - Amu-chan gotowa ? - zawołał tata - Haaii! Już schodzę . - zawołała Gdy minęło pięć minut , wszyscy byli już w samochodzie , który po chwili ruszył w stronę lotniska. [zt]
|