Jako jedyna w całym domu jest bladoniebieska i posiada wiele niebieskich elementów. W pomieszczeniu tym znajduje się ogromne łóżko, biurko z komputerem, biblioteka z ulubionymi książkami, a zaraz obok niej, wygodny fotel.

Wbiegając Train do swojego pokoju ściągnął swoje ubranie a następnie wskoczył do łóżka jak już był w łóżku to leżąc na nim Train zastanawiał się czy Utau będzie miała naprawę surową karę za to co się stało dziś.

Gdy Train tak leżał powoli zasypiając to nagle telefon zadzwonił, więc sięgnął po niego następnie zobaczył, że to SMS od Utau, gdy go przeczytał był w szoku i po chwili powiedział se - można było się spodziewać po, nim czegoś takiego, ale naprawę ma talent do podrywania dziewczyny - następnie zaczął odpisywać Utau na SMS-a " spokojnie kochanie uspokój się może zaraz wyjaśni ci to Ikuto tak naprawę nic takiego nie powiedział przecież tylko powiedział, że jakaś dziewczyna będzie z wami mieszkać nie dałaś mu dojść również do słowa, ale jak to się nie wyjaśni to zaraz do ciebie przyjdę i porozmawiam o tym z twoim bratem " następnie wysłał wiadomość i trzymając w ręce telefon zastanawiał się co robić.

Train po chwili dostał kolejnego SMS-a gdy go przeczytał nie co się uspokoił następnie szybko odpisał " dobrze kochanie będę czekał na SMS-a tylko też wysłuchaj go uważnie " następnie wysłał wiadomość do Utau.

Jak chłopak już spokojnie spał to nagle zbudził go sygnał telefonu po macku złapał telefon i zobaczył na nim że przyszedł SMS od Utau przeczytał wiadomość złotowłosej potem się zaśmiał i odłożył telefon by dalej pokrążyć we swoim śnie.

Gdy wybiło prawię południe Train postanowił wstać z łóżka, lecz, zanim to zrobił, to sięgnął telefon zobaczyć czy nie ma wiadomości od jego dziewczyny, lecz na telefonie nic nie było, więc wstał z łóżka i ubrał się wczorajsze ubranie następnie podszedł do okna i otworzył je zobaczyć jak jest ciepło na dworze, że było nie co chłodno to zaraz zamknął okno następnie podszedł do drzwi i zeszedł na dół [zt]

jak wszedł Train do swojego pokoju to zamknął za sobą drzwi i powoli się rozebrał następnie wszedł do swojego łóżka i myśląc, że Utau spij w jego domu na dolę zasnął spokojnie.

Utau po cichu weszła po schodach i udała się pod pokój Train'a, stała pod jego drzwiami dosyć trochę zastanawiając się czy może jednak będzie dobrze, jak wróci do swojego pokoju, ale za bardzo nie umiała zasnąć, więc wzięła głęboki oddech i po woli chwyciła za klamkę i po cichu otworzyła drzwi, rozejrzała się po pokoju i weszła do niego na paluszkach, by nie zbudzić chłopaka, po cichu zamknęła drzwi i powoli szła w kierunku łóżka Train'a, gdy była obok niego,spojrzała się na Train'a, spał jak małe dziecko, uśmiechnęła się i postanowiła, wejść pod kołdrę, tak by go nie zbudzić, odkryła ją i po chwili leżała już koło chłopaka, czuła się wspaniale, teraz mogła spokojnie zasnąć czuć obok siebie ukochaną osobę.

Gdy Utau otworzyła drzwi do pokoju chłopaka to Train obudził się słyszał, że ktoś idzie, więc sięgnął po broń, lecz jak kontem oka zobaczył, że to Utau to zabrał rękę z broni i zamknął oczy udając, że śpi czekając na to, co zrobi dziewczyna, a gdy ona weszła pod kołdrę i leżała spokojnie to tylko się odwrócił do niej i patrząc się na nią powiedział -, a co tu robi Księżniczka ? - uśmiechnął się przy tym do niej.

Utau czując jak Train obrócił się i zapytał ją co tutaj robi, otworzyła powoli oczy i odpowiedziała - Nie umiem zasnąć, będąc tam sama na dole, mam nadzieję, że się nie gniewasz, że przyszłam -  i uśmiechnęła się do chłopaka.

- Hehe nie możesz zasnąć ta ? - zaśmiał się leciutko i cicho Train -, a może się czegoś boisz ? - następnie bardziej się przybliżył do Utau i obijał ją ręką, a po tym powiedział - wiesz, że będziemy mieli kłopoty jak twój brat się o tym dowie -

- Nie ma go nadal w domu, więc nic się nie stanie, a nawet sama nie wiem czemu nie mogę zasnąć, wcześniej zasnęłam raz dwa teraz za nic nie mogę - odpowiedziała Utau do chłopaka, lekko zarumieniła się gdy ten przybliżył się do niej i objął ją.

- no dobrze, skoro chcesz zasnąć przy mnie to ja nie mam nic przeciwko będzie mi przyjemnie, że mogę się przytulić do ciebie Księżniczko - powiedział Train następnie dając całusa na dobranoc, by lepiej się zasnęło Utau.

Utau ucieszyła się na słowa, które chłopak wypowiedział, odwzajemniła pocałunek i odpowiedziała - O niczym innym nie marzyłam, jak zasnąć przy tobie - po czym po chwili wyszeptała do niego - Kocham Cię - i wtuliła się w niego.

Jak usłyszał słowo Kocham cie od Utau to się uśmiechnął i bardziej objął Utau i powiedział - ja również cie kocham a teraz spróbuj zasnąć - patrząc się, jak dziewczyna jest w niego wtulona to pojawił się uśmiech na jego ustach.

Utau czując jak Train objął ją jeszcze bardziej, zamknęła oczy, lecz po paru minutach otworzyła jedno oko, była zaciekawiona, czy Train również je zamknął.

Train zamknął oczy tuż po tym jak to zrobiła Utau i przytulając ją próbował zasnąć z uśmiechem na twarzy, gdyż spał z wspaniałą dziewczyną którą bardzo kochał mógł czuć przez noc jej ciepło i wiedział również, że tego właśnie pragnie ona.

Utau widząc jak Train uśmiecha się i ma zamknięte przy tym oczy, uśmiechnęła się i spokojnie mogła zasnąć, szkoda tylko, że jej brat nie rozumiał tego, przecież nie trzeba robić coś nie stosownego, gdy się śpi razem, ona po prostu chce czuć Train'a ciepło, bicie jego serca w nocy, jak ją obejmuje, to jej wystarcza.

Gdy nastał ranek Train się obudził jak zwykle wcześniej już był do tego przyzwyczajony, bo zawsze wcześnie rano biegał, lecz, gdy spojrzał się na Utau jak słodka śpi wtulona w niego to powiedział se cicho - nie no nie będę Księżniczki budził -, więc po słowach tylko leżał i wpatrywał się w swoją dziewczynę jak se śpi przy tym się uśmiechał, a nawet czasem go bawiło jak ruszała przez sens swoim słodkim noskiem rozbawiony Train ino czekał aż obudzi się Księżniczka.

Jak nastał ranek Utau się zbudziła, otworzyła oczy zobaczyła, że dalej jest przytulona do Train'a nie spoglądając w górę zaczęła go dotykać po klatce - jak przyjemnie się śpi przy, nim - wypowiedziała te słowa do siebie nie była świadoma nawet, że jej chłopak dawno już nie śpi i wszystko doskonale słyszy powiedziała również do siebie - chce być tak przy, nim zawsze czuje się wspaniale czując jego ciepło - następnie wtuliła się jeszcze na chwilę w chłopaka następnie spojrzała na twarz chłopaka i w, tedy zobaczyła, że nie śpi - s-s-skarbie ty nie śpisz ? - zapytała się przy tym zawstydzona była, bo w ciągu kilku sekund przez jej głowę przeleciały sceny, które nie dawno miały miejsce wszystkie słowa, które wypowiedziała, więc zawstydzona Utau schowała swoją twarz pod kołdrę przy tym dotykając czołem klatkę chłopaka ukryta pod kołderką mówiła se zawstydzona Utau w myślach " jak dużo usłyszał ? chyba nie pomyśli źle o mnie ? naprawdę teraz się wygłupiłam " po chwili mówienia i chowania się pod kołderką odsłoniła swoją zawstydzoną twarz patrząc swoimi oczami w, który było widać zawstydzenie zapytała się - skarbie jak długo nie śpisz ? - następnie znów zakryła się kołderką, lecz tym razem tylko podciągnęła kołderkę pod same oczka nie chciała pokazać swoich rumieńców jakie się pojawiły na jej policzkach oraz koło jej słodkiego noska.

- nie śpię jakiś czas Księżniczko kochana wszystkie twoje słodkie słowa słyszałem naprawdę dla mnie bardzo one znaczą, więc proszę cie nie zakrywaj swojej uroczej twarzy - odpowiadając Train zaczął po woli odsłaniać uroczą twarz Utau w, tedy zobaczył wspaniałe rumieńce na twarzy dziewczyny nawet jej nosek stał się jeszcze bardziej uroczy dziewczyna wyglądała tak słodko, że chłopak nie wiedział co robić udało mu się tylko wypowiedzieć parę słów - wyglądasz wspaniale Księżniczko - potem zaczął delikatnie palcem wskazującym dotykać policzków Utau nie mógł się oprzeć tym rumieńcom w, tedy Utau wyglądała tak słodko, jak mała dziewczynka oczarowała Train'a dotykając jej policzków zjechał palcem do jej ust, które wydawały się mocno czerwone oraz podkreślone urokiem rumieńców dziewczyny nie mogąc się oprzeć spojrzał się w oczy Utau, które wyglądały niczym dwie małe gwiazdki w, tedy Train na nowo się zakochał zabiło serce jeszcze mocniej przez to słowa zostały wypowiedziane z czystym uczuciem niczym głosem czystego serca - kocham cie chce być zawsze z tobą - aż poleciały samodzielnie łzy z oczu Train'a na widok jego dziewczyny.

Gdy padły słowa z proso z serca Utau nie wiedziała co powiedzieć do tego łzy Train'a wcale w tym nie pomagały była zaszokowana tymi słowami oczy stały się szklane serce zostało rozpalone czuła się wspaniale wiedziała, że te słowa są prawdziwe wypowiedziane sercem czuła nigdy wcześniej nie czuła się tak wspaniale wypowiedziała szklanymi oczkami - skarbie te-te- te słowa są wyjęte proso z mojego serca ja też cie kocham na życie - ciepły i przyjemny głos sprawiał, że słowa miały moc przedzierania się do najgłębszych zakątków serca łzy szczęścia również poleciały dziewczynie były ciepłe, a do tego z miłością dodawały jeszcze większego uroku twarzy z rumieńcami po chwili spoglądania na chłopaka znów wypowiedziała słowa - kocham i nie zostawię cie - przytuliła się do swojego chłopaka tak by czuć, jak bije mu serce, a on mógł czuć jej uczucie miłości do niego, które ją przepełniało tuląc się tak do niego mówiła ciągle do niego słowo - kocham cie - - kocham cie - - chce być naprawdę tylko z tobą - i znów poleciały łzy radości dziewczynie.

Train przytulił mocno Utau do siebie nie wiedząc co odpowiedzieć czuł jej ciepło czuł jej uczucia wiedział, że to wszystko prawda po prostu wiedział, że ona jest tą jedyną dziewczyną nie myślał o niczym innym tylko o jej słowach po dłuższym czasie odpowiedział jej - Kocham cie nad życie naprawdę kocham na wieki wieki kocham cie pójdę za tobą wszędzie - tuląc dziewczynę pojawiły się znów łzy czując jak bije dziewczynie serce chciał jej przekazać wszystkie swoje uczucia chciał ją uświadomić w tym co czuje do niej, więc wypowiedział kolejne słowa - nawet, jeśli będziemy się kłócić to nigdy cie nie zostawię nie ważne co, by się działo chce być razem z tobą przy tobie nawet, jeśli ci nie będę umiał pomóc to chce być, chociaż przy tobie byś czuła, że jestem i nie jestem obojętny na twoje cierpienie, bo jesteś dla mnie Księżniczką moją jedyną i wyjątkową Księżniczką - po chwili odsłonił twarz Utau i pocałował ją w usta po tym mówiąc - nigdy mnie nie zostaw proszę cie nigdy mnie nie zostaw - a w oczach miał łzy, które płynęły prosto z serca - Kocham cie - i pocałował znów usta dziewczyny.

Utau była dalej pod wrażeniem słów jakie wypowiadał do niej Train, nie przestawała go obejmować, po tym nie wiedziała już co powiedzieć, łzy chłopaka nie co wystraszyły dziewczynę, ale czuła tak samo,
- Train, możesz być pewny, że nie zostawię cię nigdy, będę zawsze przy tobie, będę walczyć o naszą miłość, nie poddam się nigdy - swoją ręką zaczęła ocierać łzy spływające po policzkach chłopaka, nie chciała więcej widzieć jak jej chłopak płacze, nie zniosła by tego więcej, choć sama miała łzy w oczach, ale to były łzy szczęścia, wstała i pochyliła się nad chłopakiem, dotykając jego policzków, a zaraz potem dotykała jego klatki, mówiąc - Train, dzięki tobie mam jakiś cel w życiu, cieszę się każdym dniem, bo mogę przeżywać go z tobą, nic lepszego nie mogło mnie spotkać, jeżeli będzie się coś działo, chce o tym wiedzieć, by móc pomóc, Kocham Cię nad życie i zrobię dla ciebie wszystko - po czym pocałowała chłopaka długim, namiętnym pocałunkiem, pieszcząc go zarazem,a  jej serce biło jak oszalałe.

Jak Utau upewniła chłopaka, że będzie z, nim, że czuje to samo do niego co on do niej to był szczęśliwy, bo naprawdę kochał Utau chciał być tylko przy niej dzięki niej wszystkie smutki odchodziły Utau była wręcz jego dziewczyną z marzeń naprawdę wyjęta z marzeń, więc jak Utau go pocałowała to on od razu odwzajemnił pocałunek najlepiej jak tylko mógł tak jak, by tym pocałunkiem dziękował jej, że jest przy, nim, że go kocha po paru minutach całowania się z nią powiedział - Kocham cie i będę kochał - po tym znów ją pocałował i powiedział - może zejdziemy na dół Księżniczko kochana ? - następnie przytulił ją i spoglądał się w jej oczy mówiąc - twoje oczy są przepiękne tak samo, jak ty istne małe gwiazdeczki, które mogą spełnić marzenia -

- A która to godzina jest, że chcesz już zejść ? - zapytała Utau chłopaka,po chwili dodając - Może powinnam zejść pierwsza po cichu i pójść do pokoju by Iku się nie zorientowała, że mogłam być u ciebie w nocy, bo ona za pewnie powie wszystko Ikuto, tak to po chwili zejdziesz na dół, ja wezmę rzeczy i pójdę się wykąpać, a potem możemy zrobić wspólnie śniadanie dla wszystkich, co ty na to skarbie ? - Zapytała chłopaka Utau całując go w usta.

- a którą chcesz godzinę Księżniczko ? dla ciebie może być i 6 rano - odpowiedział Train uśmiechając się oraz lekko śmiejąc po chwili dodając - możemy i tak zrobić, choć ja bym wolał co innego z tobą robić niż śniadanie - następnie chłopak zaczął dotykać palcem wskazującym policzka dziewczyny zjeżdżając po woli do szyi z tam tond no jej brzuszka, by po chwili zacząć całować ją, bo brzuszku delikatnie i staranie całował, by co róż trochę wyżej całusy podchodziły mijając piersi Utau doszedł do szyi tam zaczął całować ją krótkimi pocałunkami dochodząc do ucha całując je i lekko gryząc powiedział -, więc jaka jest godzina ? -

- A co masz na myśli,że chciał byś co innego robić niż śniad... - Utau nie dokończyła, bo poczuła jak Train zaczął całować ją po brzuchu i małymi odstępami szedł coraz wyżej, nie mogła oderwać od niego wzroku, czując się przy tym wspaniale, a gdy doszedł do ucha i lekko go ugryzł, poczuła znów ciarki na plechach, uczucie było wspaniałe, pomyślała chwilę i następnie odpowiedziała Train'owi - Dziewiąta ? - śmiejąc się do chłopaka.

- Hmm jesteś pewna, że dziewiąta ? - szepnął jej do ucha następnie zaczął całować jej szyje schodząc coraz niż i niż chciał dziś wycałować jej całe ciało, więc znów zaczął całować ją, bo brzuchu schodząc niżej zeszedł do jej nóg całował ją po udach a zarazem masował jej leciutko brzuch tak, by mogła się odprężyć pragnął sprawdzić, by te godziny były dla niej nie do zapomnienia chciał sprawić, by poczuła się, jak prawdziwa Księżniczka, więc delikatnie wszystko robił z ud schodził niżej całował ją po stopach po palcach, by po chwili znów zaczął całować ją po szyi, lecz tym razem całował ją pod brodą, po czym wchodząc na brodę swoimi ustami całował polik po poliku nie zostawiając miejsca bez pocałunku doszedł do oczu dziewczyny, w których tak bardzo się zakochał pierw lewe oczko pocałował następnie prawdę, by po chwili obdarować dziewczynę krótkim pocałunkiem w usta potem tylko leżał nad dziewczyną opierając się rękoma, by patrzeć prosto w jej oczy.

Gdy Train, znów zaczął całować Utau, ona zaś za bardzo nie wiedziała co robić, czując na całym swoim ciele pocałunki chłopaka, było jej cudownie, zamknęła chwilowo oczy by móc nie co zrelaksować się, a gdy poczuł, że chłopak całuje jej oczy, uśmiechnęła się, nie mówiąc nic, gdy tylko pocałował ją w usta otwarła leciutko oczy i zobaczyła, że Train leży nad nią i patrzy się prosto w jej oczy,odpowiedziała mu cichym głosem - Nie jestem pewna, ale sądzę, że zbyt późno nie jest, ani też za wcześnie -

- a może chcesz, by była inna godzina ? - zapytał się Train całując Utau w usta następnie położył się koło niej przytulając ją powiedział - jestem pewien, że dobrze już wiesz, że moje serce należy do ciebie i tylko do ciebie, ale pragnę ci powiedzieć i powtarzać jak cie bardzo kocham - po chwili wtulił się w dziewczynę delikatnie niczym w poduszkę, choć wiedział, która godzina to nie chciał wstawać z łóżka nie chciał, by się skończyła ta przyjemna chwila.

- Jeżeli jest późna to pewnie, ze chce by była inna, za bardzo nie chce jeszcze wstawać z łóżka, jest mi z tobą tak przyjemnie, czemu ta chwila nie może trwać wiecznie - Było jej tak cudownie, a gdy Train wtulił się w nią, było jej jeszcze wspanialej, objęła go swoimi rękami by mógł poczuć jej bliskość.

- więc jest inna godzina niż myślisz - mówiąc chłopak podnosił głowę, by spojrzeć na dziewczynę następnie sięgnął po jej rękę chwycił ją spoglądając na dziewczynę czół, że taka sytuacja może nigdy się więcej nie pojawić, więc postanowił zapytać się jej dość poważnym głosem - wciąż cie kocham i te uczucie nie zgaśnie czy ty też to czujesz ? -

Utau lekko się zdziwiła, za bardzo nie wiedziała o co tak naprawdę chodzi chłopakowi, gdy poczuła, że chwycił ją za rękę popatrzała się w głąb jego oczu i odpowiedziała mu łagodnym i ciepłym głosem - Tak Train, czuję to samo, kocham cię i nigdy to się nie zmieni -

- to dobrze mam nadzieje, że nigdy cie nie stracę - odpowiedział chłopak po chwili się podniósł pocałował ją w usta dodając - proszę cie nie stawaj jeszcze z łóżka - po tym wstał z łóżka i podszedł do swoich spodni wyciągnął z nich małe pudełeczko i klękając przed łóżkiem powiedział - pragnę być tylko z tobą każda chwila spędzona z tobą jest wyjątkowa zjawiłaś się i pokolorowałaś mój świat chce być twoich chłopakiem na całe życie, więc czy wyjdziesz za mnie ? - następnie otworzył pudełko ukazując pierścionek był to skromny pierścionek, lecz bardzo ładny specjalnie wybrany na oświadczyny.

Utau była zaskoczona tym co mówił do niej Train, za bardzo nie wiedziała o co mu tak naprawdę chodzi, lecz gdy powiedział jej, by nie wstawała z łóżka, a on sam zszedł, podszedł do swoich spodni, wyciągnął coś małego i po chwili uklęknął przed nią, oczy jej natychmiast zrobiły się szklane od łez, swoje usta zakryła swoimi dłońmi, nie mogła uwierzyć w to co zrobił właśnie chłopak, jedna łza uwolniła się z jej oczu i popłynęła po policzku, naprawdę nie wierzyła, że to się dzieje naprawdę, była przekonana, że to się jej śni, zeszła szybko z łóżka i podeszła do chłopaka, popatrzała się w jego oczy, łzy popłynęły już z jej oczu nie przerywanie, zbliżyła się do jego ust i wyszeptała słowo - Tak! - po czym obdarowała chłopaka namiętnym pocałunkiem.

chłopak się ucieszył, że dziewczyna zgodziła się poczuł się wspaniale, gdyż sądził, że będzie zawsze z tak wspaniałą dziewczyną, jak Utau miłą piękną mądrą była jego Księżniczką teraz już byli prawdziwą parą był przekonany, że ich związek już jest poważny nie tylko przelotny, więc po pocałunku wziął jej dłoń i delikatnie wsunął pierścionek jej na palec wyglądał na jej palcu wspaniale naprawdę jej pasował po chwili wstał i mówiąc jej - kocham cie ten pierścionek to dowód mojej miłości do ciebie proszę pamiętaj o tym, że to symbol mojej miłość - potem pocałował ją w usta.

Gdy Train wsunął na jej palec pierścionek, wpatrywała się w niego przez dłuższą chwilę, po czym chłopak pocałował ją, a ona postąpiła tak samo całując go bardziej namiętnie i energicznie, coraz szybciej i czule, nie mogła oderwać się od jego wspaniałych ust, swoją ręką pieściła jego ramiona, plecy, po czym zjechała do jego bioder, czuła się wspaniale, może i była jeszcze zbyt dziecinna, ale czuła, że ten moment zmienił ją, jej zycie właśnie dopiero się zaczyna.

Gdy Utau całowała go było mu cudownie czół jej ręce oraz jak jej bije szybciej serce przez uczucia, które się pojawiły w chwili oświadczyn podczas całowania się chłopak przerwał pocałunki i powiedział dziewczynie patrząc jej w proso oczy - chce byś jeszcze wiedziała, że nawet, jeśli mnie zabraknie to mam nadzieje, że ten pierścionek będzie dla ciebie wiele znaczył i nigdy go nie odłożysz w kont - następnie pocałował ją w usta, by po chwili mówiąc - chyba już czas zejść na dół -

- Jak to miało by ciebie zabraknąć, nawet nie chce tego słyszeć, chce byś był przy mnie zawsze, chce czuć cie każdego dnia, chce zasypiać i budzić się przy tobie, co bym poczęła gdyby nie było cie przy mnie, nie zniosłam bym tego gdybym miała przypominać cię patrząc na ten pierścionek, chce bym z radością mogła go nosić, wiedząc, że żyje dla kogoś takiego jak ty - przytuliła do siebie mocno Train'a, najchętniej nie wypuszczała by go z objęcia, popatrzała na nie go i pocałowała go.
Po czym wstała, spojrzała jeszcze raz na swojego narzeczonego, po czym uśmiechnęła się i powiedziała - Może będzie lepiej, jak już zejdę na dół, wezmę ubrania i pójdę się wykąpać, będę czekała na ciebie w salonie - po czym otworzyła drzwi i wyszła, kierując się na dół. [zt]

- powiedziałem to byś wiedziała co czuje nie mówię, że się mamy pożegnać tylko mówię jak, by jednak coś się stało - odpowiedział Train następnie odwzajemniając pocałunek, a gdy Utau wyszła z pokoju i zaczęła schodzić ze schodów to Train usiadł na łóżku i zaczął rozmyślać o tym szczęściu co go spotkało, że dziewczyna przyjęła oświadczyny jego, lecz zaraz zaczął rozmyślać i mieć nadzieje, że nie pozna drugiej strony miłość zdrady cierpienia smutku straty żal każda myśl porównywać z dziewczyną jak ją tracić nie mógł tego znieść serce jego zaczęła płakać przez to łzy zaczęły spływać mu po twarzy, gdyż Utau była dla niego Księżniczką, a nawet Boginią miłość kochał ją nad życie po paru minutach chłopak wstał ogarnął się wytarł łzy i wyszedł ze swojego pokoju udają, że nic się nie stało udają się do salonu [zt]

Gdy Train wszedł do pokoju swoje to usiadł od razu na łóżko czekając aż Utau dojdzie do niego a wyglądał siedząc na nie co skrępowanego, gdyż jednak nie co stacja, która ma się zaraz wydarzyć go nie co przerastała w końcu, to by był jego pierwszy raz.

Utau podeszła z lekką niepewnością po drzwi z pokoju Train'a, zobaczyła jak Train siedział już na łóżku czekając na nią, zauważyła, że jest nie co skrępowany jednak tą sytuacją, po chwili zamykając drzwi, podeszła do chłopaka i kucnęła przy nim, patrząc się na niego i  pytając się go - Czy aby na pewno chcesz tego ? -

- już mówiłem ci Księżniczko, że to zależy od ciebie, a nie ode mnie, jeśli to będziesz chciała zrobić to zgodzę się i nie będę miał nic przeciw - odpowiedział Train następnie wstając z łóżka i podnosząc Utau, gdy oby dwoje stali już to dodał chłopak na ucho dziewczyny - ty masz coś o wiele cenniejszego niż ja każdy chłopak, by chciał to zobaczyć co ty masz - następnie dał szybkiego całus w polik Utau.

- Ale widzę, że jednak czujesz się nie co zawstydzony i skrepowany tym wszystkim, nie powiem, też się denerwuje trochę - odpowiedziała Utau szybko, gdy Train podniósł ją i gdy powiedział jej, że to ona ma coś bardziej cennego od niego, zarumieniła się, czując jak Train pocałował ja w polik, popatrzała się słodko na niego nie wiedząc teraz co powiedzieć.

- bo to mimo wszystko będzie pierwsza taka sytuacja i nie wiem jak to zacząć - powiedział Train następnie pocałował Utau w usta następnie trzymając ją stylu zaczął powoli obracać się tak, by to Utau stała plecami do łóżka, gdy tak się stało to przerwał całowanie i przez chwilę wpatrywał się w oczy swojej narzeczonej następnie wyszukując dłonią guzika od spodni dziewczyny odpiął jej guzik, a potem rozpiął rozporek nie przerywając spojrzenia w oczy dziewczyny potem znów pocałował ją w usta.

Utau czując usta chłopaka na swoich ustach i to jak zaczął powoli obracać ją wokół pokoju nie przerywając pocałunek, nie co ją rozbudziło, po chwili poczuła również jak jego jedna ręka zaczęła szukać guzika w jej spodniach i to jak dosyć w miarę szybko guzik został odpięty, po chwili usłyszała też, jak Train rozpina powoli rozporek, teraz to ona była nie co skrępowana tą cała sytuacją, ale nie chciała się za bardzo poddać, objęła mocno twojego chłopaka, całując go namiętnie, jedną ręką powoli zjechała do miejsca, gdzie znajdował się chłopaka penis, by dotknąć go teraz i poczuć go jeszcze lepiej, powoli zaczęła pieścić jego członek, po czym wsadziła swoją rękę do jego spodni.

Jak Train poczuł, że Utau zaczęła dotykać jego penisa a do tego włożyła rękę do jego spodni to chłopak w, tedy zaczął powoli ściągać spodnie Utau, gdy udało mu się ściągnąć a spodnie opadły na zimie to na moment przestał całować dziewczynę i spojrzał się w jej oczy następnie spojrzał się na dół, by zobaczyć jaką ma na sobie dziś bieliznę po chwili znów spojrzał się na nią i pocałował ją namiętnie w usta, by odwrócić uwagę dziewczyny od tego, że wkłada rękę do jej majtek następnie zaczął delikatnie pieścić jej kwiatek niewinności tak, by Utau odczuwała każde najmniejsze delikatne dotknięcie a zarazem sprawiało, by jej to przyjemność po chwili wyjął swoją dłoń z majtek dziewczyn i spojrzał się w jej oczy.

Utau nie mogła powstrzymać się od tego by nie zacząć wydawać z siebie żadnych dźwięków zbyt głośno by Iku z dołu nie usłyszała, gdy poczuła jak Train swoją ręka zaczął pieścić ją tak doskonale, że czuła się przy tym bardzo podniecona, przybliżyła się nieco bardziej do niego, im bardziej odczuwała pieszczenie dłoni Train'a, tym bardziej ona zaczęła pieścić bardzo dobrze,swoją drugą dłonią powoli zdejmowała spodnie chłopaka, a gdy znalazły się na dole,oplotła chłopaka swoimi dłońmi, patrząc mu w oczy by po chwili pocałować go.

po chwili całowania się Train przerwał pocałunek następnie spojrzał w oczy dziewczyny, by po chwili kucnąć przed nią i powoli zaczął ściągnąć bieliznę Utau przy tym odsłaniając jej kwiat rozkoszy, gdy zdjął jej całkiem majtki to pocałował jej kwiat rozkoszy następnie podniósł się spojrzał na Utau i wziął ją na ręce, by po chwili położyć na łóżku, gdy dziewczyna leżała na łóżku to w, tedy zaczął dokładnie i powoli pieścić jej różyczkę pierw wsadził jej palec do kwiatka rozkoszy i zaczął delikatnie ruszać palcem do przodu i do tyłu widząc jak dziewczynie to sprawie przyjemność to wyciągnął palec i zaczął delikatnie całować jej różyczkę, by po chwili zacząć dobrze pieścić ustami swoimi Train w, tedy już tylko chciał, by jego narzeczona czuła się, jak najlepiej pragnął zrobić jej rozkosz o jakiej nawet nie marzyła, więc, gdy przestał pieścić jej kwiatek rozkoszy ustami to znów wsadził jej palec w różyczkę, gdy palcem pieścił jej różyczkę to ustami zaczął całować usta Utau.

- T.. Train~! - jęknęła dziewczyna zarzucając dłonie na jego szyje, gdy tylko znalazła się na łóżku chłopaka i gdy poczuła fale przyjemności rozchodzącą się po jej drobnym ciele, gdy Train swoimi palcami zaczął pieścić jej rozkosz, a potem gdy zaczął całować swoim językiem. Mimo, iż że dalej nie czuła się komfortowo w tej sytuacji, była lekko poddenerwowana, postawiła na schowanie zarumienionej twarzy w zagłębieniu szyi chłopaka. Czuła się w ten sposób bezpieczniej. Pod tonem jej głosu, który wydobywał się z jej ust, robiła się coraz bardziej podniecona i rozpalona przez to co robił jej Train.

Gdy Train zobaczył, że Utau się bardzo zawstydziła i schowała swoją twarz to postanowił przestać na razie pieścić jej rozkosz i zająć się jej ustami, więc delikatnie odsłonił twarz dziewczyny mówiąc - nie wstydź się pokaż swoją uroczą twarz - następnie zaczął ją całować w usta, by po chwili zjechać pocałunkami do jej szyi po paru minutach całowania zapytał się dziewczyny - podobało się Księżniczko ?, jeśli tak to czy bardziej mnie teraz kochasz ? -

Utau po prośbie chłopaka odsłoniła twarz, rumieńce miała na całych policzkach, ale i z uśmiechem na twarzy, zaczęła całować chłopaka, by po chwili, gdy spytał się ją czy Kocha go bardziej za to, odpowiedzieć - Kocham cie tak samo mocno, jak tego pierwszego dnia, gdy cie poznałam -

- cieszę się, że mnie naprawdę kochasz - powiedział Train następnie schylając się, by dać dziewczynie kolejnego całusa, lecz ten całus przemienił się w pocałunek dla tego, im chwilę zajęło się całowanie następnie przestał całować dziewczynę i się zapytał - co chcesz teraz Księżniczko zrobić ? -

- T...Train, wiem, że obiecaliśmy Ikuto coś bardzo ważnego, ale teraz gdy to co przed chwilą się wydarzyło doprowadziło do tego, że czuję się bardziej podekscytowana i jednak chce czegoś więcej, chce poczuć to własnie dziś, teraz, w tej chwili, choć mieliśmy tylko przecież pokazać sobie nawzajem - odpowiedziała Utau chłopakowi z czułym, podnieconym głosem, choć zarazem serce biło jej z przerażenia, że może i robi błąd.

- wiem, co obiecaliśmy i tego nie zrobimy nie chce na razie tego robić nie jesteśmy na to gotowi, to nie są nasze prawdziwe uczucia namawia do tego nas teraz czyste podniecenie a ja pragnę byś była tego w 100% bez podniecenia - powiedział Train łagodnie a zarazem próbując wytłumaczyć delikatnie Utau, by się nie czuła dotknięta dodając - pieścić swoje ciała możemy zawsze przyjemność nam to da i umocni nasz związek a na sex przyjdzie czas - po tych słowach pocałował Utau w usta.

Gdy chłopak skończył mówić, na policzku Utau pojawiła się łza, nie przez to, że była zawiedziona tym, że jednak nie zrobią tego z Train'em, lecz to, w jaki sposób powiedział to chłopak, nie chciał jej w jaki kol wiek sposób zranić, lecz chciał jej uświadomić, że właśnie to emocje sprawiają, że czuje w sobie podniecenie i chęć zrobienia tego, a przecież nie chcą by doszło do czegoś gorszego, ocierając łże z policzka odpowiedziała mu cichym głosem, dotykając zarówno jego policzków - Dobrze skarbie, rozumiem to teraz doskonale -

- cieszę się, że rozumiesz to Księżniczko a teraz powiedź mi co chcesz zrobić ? - odpowiedział pytając się zarazem Train.
A w głowie miał również chęć uprawiania sexu, lecz dobrze wiedział dlaczego dla tego chciał robić zupełnie coś innego, chociaż, by przejść się z nią po mieście po parku, by poczuć się bardziej jej chłopakiem, gdyż jego zdaniem nie tylko sex i oddawanie się przyjemnością świadczy o tym, że są prawdziwą parą i kochają się dla niego ważniejsze od tego było uczucie czuć ciepło słów dziewczyny słuchać, że go kocha jak na niego czulę mówi pragną słyszeć każdego dnia czułe słowa dziewczyny kierowane do niego dzięki temu wiedział, że go ona kocha naprawdę właśnie dzięki temu mógł się czuć naprawdę szczęśliwy, że ma dziewczynę, która go kocha a on może dla niej żyć i szanować ją każdego dnia i pokazywać jak jest ważna dla niego.

- Hmm, skoro już mnie rozgrzałeś skarbie to może teraz gdzieś się przejdziemy bym mogła się pochwalić narzeczonym ? - odpowiedziała Utau pokazując języczek następnie pocałowała Train'a w usta i złapała go za penisa mówiąc - w nocy mi go pokażesz skarbie - po tych słowach wstała i ubrała się zarazem siadając na łóżko czekając na odpowiedź chłopaka.

słysząc słowa dziewczyny, że chce się, nim pochwalić oraz, że będzie chciała zobaczyć jego penisa w nocy to się trochę zarumienił Train i odpowiedział - pochwalić ? nie ma się czym chwalić - następnie pocałował swoją narzeczoną, by po chwili szepnąć do ucha - dobrze, skoro chcesz to zobaczysz mnie całego nagiego - następnie wstał z łóżka spoglądając w oczy Utau zapytał się -, skoro się chcesz chwalić to, gdzie pójdziemy ? -

- jest jest czym się chwalić i się nie sprzeciwiaj Skarbek, bo zostaniesz ukarany - odparła Utau dodając po chwili - za bardzo nie wiem, gdzie możemy pójść, ale co powiesz byśmy przeszli się do parku ? -

słysząc z ust narzeczonej, że może zostać ukarany to go strasznie zaciekawiło, więc zapytał się - a w jaki sposób mnie ukarzesz ? - po tych słowach momentalnie podszedł do Utau i ją przytulił przy tym mówiąc - dobrze pójdziemy do parku -

- T-a-j-e-m-n-i-c-a - odpowiedziała Utau przeliterowując słowo przy tym dotykając nos Train'a za każda literką jaką wypowiedziała następnie wstała i udając się do drzwi powiedziała - to, choć my - następnie zeszła na dół [zt]

Train był jeszcze bardziej zaciekawiony tą karą jaką może jego narzeczona wymyślić, lecz również nie chciał jej dostać dla tego nie naciskał na odpowiedź i powiedział tylko - dobrze - następnie poszedł za Utau na dół [zt]

Train wszedł do swojego pokoju i od razu podszedł do szafy, w której trzymał płaszcz i pas z bronią ubrał pas, a następnie płaszcz i usiadł na łóżku zastanawiając się co robić dalej.

Wyglądał tak w płaszczu

Po długim czasie siedzenia wstał spojrzał na swojego Hades'a ścisnął go mocno po chwili zwolnił uścisk i w, tedy powiedział.
- eh... i tak długo to trwało -
następnie ruszył w kierunku drzwi do swojego pokoju prowadzące do schodów salonu.
[zt]

Wchodząc do pokoju Train spojrzał się na Utau i tuż po pocałunku uśmiechnął się i powiedział - Hmm dużo rzeczy miałem na myśli - w czasie, gdy mówił do swojej narzeczonej podszedł z nią na rękach do łóżka i delikatnie kładąc ją na łóżko pocałował ją w usta, a następnie w szyję po tym spojrzał się na nią - no to Księżniczka już jest na swoim łożu, które se życzyła - po tym się uśmiechnął.

- A co takiego, dokładnie miałeś na myśli ? - zapytała Utau, gdy Train położył ją na łóżku, pocałował, uśmiechnęła się, po chwili dodała - Dziękuje, mój królewiczu, teraz tylko przebrać się w piżamkę i można iść spać -

- jak, by to powiedzieć na pewno w śród nich było tulenie się do ciebie - powiedział Train lekko rozbawionym głosem po chwili dodając - to raczej nie powinno sprawić problemu -

- Aż, tak bardzo chcesz się po przytulać do mnie ? Ja tam nie mam nic przeciwko, wręcz przeciwnie, aż tak bardzo iść spać jeszcze nie chcę, ale piżamę mogę się przebrać, chyba, że ... -

- chyba że co ? Księżniczko ? - zapytał się Train, gdy Utau przerwała wypowiedzieć w połowię.
" ciekawe co wymyśliła ona, bo chyba nie spanie nago w jej stanie " zastawiał się Train.

- No chyba nie myślisz, że będę spać nago, o nie, nie, nie, nie tym razem, chyba, że ty będziesz tego chciał, chodziło mi bardziej, że przebiorę się w piżamę z twoją pomocą -

- aaa o to ci chodziło, ale zaraz skąd wiedziałaś co myślałem ? nie mówiłem tego na głos prawda ? - zapytał się zdziwiony Train po chwili dodając - mogę pomóc to nic wielkiego ściągnąć spodnie i bluzę i koszulkę, a następnie założyć inne spodnie i podkoszulkę -

- Nie wiedziałam i cie mam,o czym ty myślisz skarbie, aż tak ci tego brakuje ? Przez ten wypadek to raczej się nie uda spanie takie, ale jakoś damy rade, w podkoszulce i majtkach, też mogę spać -

- nie nie nie źle mnie zrozumiałaś nie pozwolił bym ci w tak stanie tak spać nago tylko zastanawiałem się czy ci o to chodzi - powiedział Train.

- Nie, nie chodziło mi o to, jednak musisz jeszcze troszkę pomęczyć się i pomyśleć, co takiego miałom na myśli - odpowiedziała, po chwili podniosła się i zbliżyła się do Train'a obdarowując go namiętnym pocałunkiem.

- po co mam się wysilać ? sama mi powiesz, jeśli ładnie poproszę i zrobię ci dobrze - powiedział Train uśmiechając się do Utau po chwili mówiąc - to, jak przebieramy ciebie ? -

- Czekaj, czekaj, co mi zrobisz? Bo chyba nie dosłyszałam, a co do tego, że ci powiem, to się tutaj grubo mylisz, nie powiem ci nic, a nic - odpowiedziała i pokazała swój język, uśmiechając się przy tym.

- zrobię ci dobrze tak byś mi powiedziała co miałaś na myśli Księżniczko - powiedział Train, a następnie klepną Utau w pupę mówiąc - a to za ten języczek - spojrzał się na swoją narzeczoną, a następnie se przypomniał - a kochanie będzie trze bało raczej zejść na dół po twoją piżamkę jakąś, o ile jest jakaś jeszcze -

- Ała, Train, to bolało, ale nawet i przyjemne, co do piżamy, powiedziałam już mogę zostać w majteczkach i podkoszulce, jak co to będzie pasowało - odpowiedziała powoli szepcząc do chłopaka,

- a więc dobrze tak zrobimy - uśmiechnął się Train po odpowiedzi następnie dodał - no to czas się rozbierać bym mógł wyciągnąć odpowiedź z ciebie -

- No to od czego zaczniesz? jestem ciekawa bardzo, czy tym razem tobie uda się mnie pokonać i wydobędziesz to co miałam na myśli - odpowiedziała i zbliżyła się do Train'a jeszcze bardziej, siadając mu na kolanach i patrząc się mu w oczy.

- pierw zaczniemy od ściągnięcia bluzy, a potem spodni, więc już rączki do góry proszę wziąć - powiedział Train.

Utau jak kamienny posąg, nie ruszyła się, trzymała ręce na dole, po chwili owinęła je wokół szyi chłopaka i nie miała zamiaru ich podnosić, po chwili zaczeka bawić się jego włosami i dmuchać delikatnie w jego ucho.

Train czując co mu robi Utau był coraz bardziej zachwycony tym, lecz powiedział - kochanie rączki do góry potem będziesz mogła się pobawić -

- Czym będę mogła się pobawić ? No bo chyba uszko i włosy to dla mnie za mało będzie, ale jeżeli mam dostać coś lepszego to proszę bardzo - i po chili jej ręce powędrowały do góry.

- no grzeczna dziewczynka - powiedział Train, a następnie szybko a zarazem delikatnie ściągnął bluzę z dziewczyny i rzucił ją na ziemie, a potem zaczął całować Utau w szyje tak, by po chwili położyć ją na łóżku i, zanim Utau się postrzegła Train również ściągnął jej spodnie mówiąc - a teraz powiedz mi tu co miałaś na myśli a będziesz mogła pobawić się wszystkim czym chcesz -

- Nie no, jak ty to zrobiłeś, szybki jesteś skarbie - odpowiedziała, gdy zobaczyła, że Train zdarzył zdjąć jej bluzkę, spodnie i położył ją już na łóżku, uśmiechnęła się szyderczo i mówiła dalej - jesteś bliski poznania prawdy wiesz o tym? -

- to dobrze, że jestem bliski, lecz ja chce byś teraz powiedziała mi to - powiedział Train siadając na łóżko i powoli ściągając płaszcz, a następnie rozpinał koszule.

Utau ponownie podniosła się i zbliżyła się do Train'a od strony jego pleców, pomagając mu rozpinać koszulę, guzik po guziku, zarazem pieszcząc jego klatkę piersiową, po chwili do jego lewego ucha szepnęła - To co miałam na myśli już się stało -

czując Train jak Utau pomaga mu się rozbierać zaczął również dotykać jej dłonie, a gdy szepnęła mu do ucha to momentalnie się odwrócił i popchnął delikatnie Utau na łóżko tak, by leżała a on nad nią rozpiętą koszulą opierając się na rękach i spoglądając na nią powiedział czulę -, a co mojej Księżniczce się już stało ? mogę się dowiedzieć od mojej jedynej ? -

Utau wyciągnęła prawą dłoń i chwyciła nią twarz Train'a i przybliżyła ją bardzo blisko jej twarzy, obdarowała go długim, namiętnym pocałunkiem i wyszeptała ponownie - Szybkie rozebranie mnie -

- no pewnie, że szybko, bo trzeba, a raczej coś jeszcze chce ci dać, a raczej zrobić byś na noc miała piękne sny tak, że z uśmiechem się obudzisz rano - powiedział Train następnie zaczął od dołu szyi aż pod nos dziewczyny jeździć (dotykać) swoim nosem a koniec pocałował ją w usta.

- No widzisz, nie było to wcale trudne do odgadnięcia, ty musiałeś to ze mnie wyciągać - ale skończyła mówić, gdy Train pocałował ją w usta, odwzajemniła go, tak jak zawsze to robiła, dodatkowo jej dłonie znów zaczęły pieścić ciało Train'a.

przerywając pocałunek Train spojrzał się na Utau - Księżniczko a te twoje rączki chodzą samo dzielnie czy potrafisz nad nimi panować - zapytał się ze śmiechem.

Utau uśmiała się również z tego co powiedział do niej Train, pocałowała go krótkim pocałunkiem i odpowiedziała -  Umiem nad nimi zapanować, a czemu się tak o to pytasz? -

- a, bo jak nie zapanujesz przed nimi to coś ci zrobię, że rączki będą miały naprawdę dobry powód chodzić bez opanowania - powiedział Train następnie pocałował krótko Utau w usta, a potem się położył normalnie na łóżku.

Utau szybko pochyliła się nad Train'em, swoją prawą dłonią nie przestawała pieścić jego ciała zjeżdżając powoli w dół, zapytała - Co tobie teraz skarbie chodzi po głowie ? - po czym pocałowała go.

- Hmm może o to byś położyła się koło mnie i przytuliła się do mnie - powiedział Train odwzajemniając pocałunek i zarazem łapiąc rękę Utau, która wędrowała coraz niżej.

Utau szybko poczuła, że Train złapał ją za rękę, ale nie dała to odczuć po sobie, uwolniła swoją rękę z uściku i zbliżyła się do chłopaka, przytulając się do niego bardzo mocno, czuła jego szybkie bicie serca i ciężki oddech.

- gdzie ta rączka chciała udać się kochanie ? - zapytał się Train, gdy Utau się przytuliła do niego, a następnie odwrócił się na bok tak, by spoglądać na twarz Utau.

- yyyy do twojego pępuszka skarbie - odpowiedziała szybko Utau i uśmiechnęła się,po czym zaczęła dotykać jego twarzy i pocałowała go szybko.
" Pewnie teraz będzie się droczył ze mną"

- pępuszka tak ? no dobrze, skoro to pępusza szła to dobrze, bo czas na, to by sprawić byś miała najlepsze sny w nocy - powiedział Train uśmiechając się, a następnie złapał jedną ręka obie ręce Utau tak, by nie mogła je łatwo uwolnić, a następnie powiedział - teraz zacznie się przygotowania do sprawienie wspaniałych snów -

Dziewczyna zobaczyła, że Train złapał jej ręce, tak mocno by nie mogła ich wydostać z ucisku, lekko szarpała się z nimi, ale wolała nie siłować się z chłopakiem, po chwili zapytała zaskoczonym głosem - Train co mas zna myśli ? -

- wszystko przez to miałem na myśli Księżniczko, a co najważniejsze to , to byś miała piękne sny dzięki temu - powiedział Train, a potem zaczął całować ją powoli i delikatnie po szyi kawałek po kawałeczku.

Serce Utau zaczęło bić coraz szybciej, im bardziej Train zaczynał całować ją po szyi, to dziewczynie zaczęło robić się bardziej przyjemnie, oddychała coraz to szybciej i głęboko, co jakiś czas z jej ust wydobywały się dźwięki, szepcząc jedynie tylko - Train -

Po pewnym czasie, gdy Train skończył całować całą szyje spojrzał się w oczy Utau i powiedział - Tak kochanie ?, to jest dopiero początek -

Gdy dziewczyna usłyszała od chłopaka, że to nic w porównaniu z tym co dopiero ma się stać, nie umiała na początku złapać oddechu by coś odpowiedzieć, wiedziała, dobrze, że Train ma ochotę zabawić się i robić dla niej wszystko by poczuła się wspaniale, uśmiechnęła się po chwili do niego i odpowiedziała - To postaraj się jak najlepiej -

Po słowach Utau Train położył się koło niej puszczając jej ręce, a następnie pocałował ją w usta długim pocałunkiem tak, by zachęcić dziewczynę do odwzajemnienia go, a gdy tak całował ja w usta to lewą rękę wsunął delikatnie do jej majteczek i zaczął pieścić jej kwiat rozkoszy.

Gdy Train zaczął całować Utau bardzo namiętnie, ona zrobiła to samo, wkładała w to całe swoje serce, by ten pocałunek był jednym z najlepszych, gdy poczuła jak lewa ręka Train'a powędrowała już do jej majtek i poczuła przyjemność, zbliżyła się do Train'a jeszcze bardziej, całując coraz bardziej.

Train czując, że Utau go całuje bardziej namiętnie to zrozumiał dzięki temu, że dziewczynie się to podoba i jest jej przyjemnie dla tego nie przestawał to robić a wręcz przeciwnie zaczął trochę bardziej dalej palca wtykać i całować coraz bardziej dziewczynę.

Z ust Utau słychać było już dyszenie, podniecała się coraz bardziej, tak jak co raz bardziej było jej przyjemnie, po chwili jęczała, nie mogła uwierzyć, że znowu to się dzieje, że znów odczuwa tą wspaniałość, lekko podniosła swoją prawą nogę i położyła ją na biodrze Train'a, było jej coraz bardziej ciepło, gdyby nie ten opatrunek najchętniej rozebrała by się cała, ale jakoś musi wytrzymać.

Słysząc i czując, że Utau jest coraz bardziej przyjemnie to postanowił doprowadzić to teraz w tym momencie do końca, by dziewczyna doszła do swoich szczytów, więc dla tego zaczął coraz szybciej swoim palcem poruszać tak, by odczucie przyjemności stawało się coraz bardziej rozkoszne przy tym obserwował uważnie twarz Utau.

Utau było coraz bardziej przyjemnie, coraz bardziej odczuwała to, że za chwilę dojdzie, lecz chciała też, by Train poczuł to samo, tak samo wspaniale jak ona, spojrzała na chłopaka, widziała, że przygląda się jej uważnie, lekko się zarumieniła,lecz po chwili, pocałowała go znów bardzo namiętnie, a swoją prawą ręką tym razem udało się jej wsunąć do spodni Train'a i powoli pieściła jego penisa. W tym samym czasie, ona zaczęła coraz to bardziej jęczeć i wzdychać, nie mogła już się powstrzymać.

Jak Utau wsunęła rękę za spodnie Traina to w, tedy chłopak również zaczął odczuwać dodatkową rozkosz, lecz przecież chciał, bo to jego narzeczona dziś miała piękne sny, by się obudziła rano ze uśmiechem dla tego po paru minutach odezwał się do Utau - Księżniczko miałaś dziś tylko ty mieć tak wielką przyjemność -

- Ciii nic nie mów - szepnęła Utau do chłopaka, po chwili dodała - Zasługujesz na to tak samo jak ty, więc chce byś też poczuł się dziś bardzo dobrze - i gdy skończyła mówić, zaczęła coraz bardziej pieścić.

- Księżniczko - powiedział Train, gdy Utau zaczęła go pieścić, lecz Train pomyślał se, że zrobi tak, by to dziewczyna szybciej doszła, więc zaczął coraz szybciej i intensywniej bawić się kwiatem rozkoszy dziewczyny, by dziewczyna jak najszybciej doszła.

Gdy Train zaczął coraz bardziej ruszać palcem to Utau stawało się coraz bardziej dobrze, a serce nie nadążało za oddechem, aż w końcu doszła, krzyknęła do ucha chłopaka - tak! - a następnie powiedziała - dziękuje skarbie - i pocałowała namiętnie go w usta, choć czuła, że chłopakowi również też jest dobrze, więc nie przestawała, wręcz przeciwne skupiała się teraz bardziej, coraz mocniej, intensywniej, ocierała swoją ręką jego członek, czuła jak drży w jej ręce.

Jak usłyszał, że dziewczyna doszła to się w głębi duchy ucieszył z tego powodu i odpowiedział - nie ma za co - i również ją pocałował, a gdy poczuł, że Utau stara się zrobić to samo mu co on zrobił jej to po dłużej chwili chwycił doń Utau i wyciągnął ją ze spodnia, a następnie położył ją na swoje plecy i się przytulił bardziej do dziewczyny mówiąc - jesteś wspaniała dziewczyną Księżniczko -

Utau była w szoku, gdy po czuła jak Train swoją dłonią chwycił jej rękę i wyciągnął ja ze swoich spodni, a potem przytulił się do niej, od powiedziała tylko - Oh, Train - i przytuliła go mocniej do siebie.

- teraz możesz już spokojnie zasnąć na pewno będziesz miała teraz przyjemne sny Księżniczko - powiedział Train uśmiechając się do Utau i tuląc ją do siebie.

- Nie chce jeszcze zasypiać, chce jeszcze z tobą poleżeć tak, przed zaśnięciem, po przytulać się, jednak nie żałuję, że wyszłam od tak se ze szpitala, trzeba nastawić budzik by obudzić się w poprę i wrócić do niego przed 9, bojak zobaczą, że mnie nie ma to będzie sajgon -

- jaki tam sajgon mogę wziąć wszystko na siebie a zobaczysz, że na pewno w, tedy raz, dwa o tym zapomną - powiedział Train uśmiechając się do Utau, a następnie trochę ją bardziej przybliżył do siebie.