Shizu - 2012-11-11 16:08:17

Ulica niedaleko ruchliwszych ulic. Dom Yuuzawy znajdował się niedaleko, a łączyła go z nim wąska ścieżka. Odcinając ją od szumu i gwaru pozostałych ulic miasta.

Shizu - 2012-11-11 16:11:42

Zapominając że ciągle biegnie boso, a jej "maszyna mordu" czyli wrotki zostały ciągle u Taito pobiegła w stronę swojego domu, który znajdował się niedaleko cukierni - jej ulubionej cukierni. Zatrzymała się zdyszana na skrzyżowaniu ścieżek, tuż za wąską uliczką łączącą ją z miastem. Musiała ochłonąć, oparła rękę o murek po jednej stronie chodnika i spojrzała na swoje stopy. Zaśmiała się cicho, widząc ze znowu się zagapiła i czegoś zapomniała.

Shizu - 2012-11-11 23:08:23

Gdy ochłonęła wzięła głęboki oddech i spokojnie weszła do domu.

[zt]

Shizu - 2012-11-19 16:48:33

Podbiegła z nim do najmniejszego domu w okolicy z lekko rozwaloną bramą, najwidoczniej spiętą do kupy drutem. Co było pozostałością po próbie włamania sprzed kilku lat - niestety nie mieli na tyle środków by ja naprawić. Poza tym dom wyglądał mimo tego na zadbany, trawa była przystrzyżona a pod domem był dość ładny, chodź skromny ogród. Powoli otworzyła bramkę - zapraszam - powiedziała spokojnie, pokazując mu swój dom -.. nie jest za duży, ale jak włączę piec będzie cieplutko - powiedziała z uśmiechem i podeszła do drzwi, otwierając zamek. Otworzyła drzwi, a one zaskrzypiały -..hmm, to chyba przez ten deszcz, trzeba będzie znowu naoliwić - stwierdziła cicho pod nosem i weszła do środka.

[zt]

Taito - 2012-11-19 16:55:24

Taito za bardzo nie wiedział, gdzie dziewczyna mieszka i dużo o niej nie wiedział, a gdy ujrzał jej dom, który się wyróżniał pośród innych domów swoją wielkością to się lekko zdziwił, a gdy zobaczył furtkę to se od razu już pomyślał " ma odwagę dziewczyna, by zapraszać kogo kolwiek do domu ", a po chwili wszedł z dziewczyną do środka.

[zt]

Shizu - 2012-11-26 23:12:30

- Nie bujałam w obłokach! - zaprotestowała - jesteś okrutny, nie powinieneś być czasem po mojej stronie..? - spytała z rozbawieniem, unosząc głowę by na niego patrzeć, uśmiechała się jak małe dziecko.

Taito - 2012-11-26 23:17:17

- a czemu miał bym być po twojej stronie ? jak bym ci we wszystkim przytakiwał to bym ci się znudził kociczko - odpowiedział Taito pokazując przy tym język.

Shizu - 2012-11-27 20:18:40

zrobiła zawiedzioną minę
-..wiesz, że nie to miałam na myśli - powiedziała naburmuszona i znów patrzyła się na ulice przed nimi- Taito - powiedziała nagle, nadal nie patrząc w jego stronę a raczej patrzyła w stronę swojego domu - masz jakieś marzenie? - spytała z uśmiechem.

Taito - 2012-11-27 23:30:55

- marzenie ? Hmm zastanówmy się - odparł Taito, a po chwili powiedział - nie wiem jak duże to marzenie, ale mam takie jedno szczerze marzenie a dokładnie, żeby być w prawdziwym związku i być w, nim szczęśliwy, by mnie dziewczyna naprawdę kochała, a nie tylko mówiła, że kocha -

Shizu - 2012-11-28 08:39:53

-oh, to piękne marzenie - powiedziała z uśmiechem -..mam nadzieje, ze mu podołam - dodała ciszej, rumieniąc się lekko - a ta przepaska na oku? - spytała nagle - czemu ją nosisz? jesteś tam ranny?- spytała zaciekawiona, zawsze ją to ciekawiło.

Taito - 2012-11-28 13:35:14

- aa tajemnica, ale mogę zdradzić tylko, tyle że nie jestem rany, ale też nie wolno ci jej zmieniać na inne oko ani zdejmować mi jej, bo chyba wolisz bym był taki jaki jetem teraz cio ? - odpowiedział Taito śmiejąc się przy tym.

Shizu - 2012-11-29 17:06:35

- Hmm... a jeśli ją zdejmę zaczniesz być po mojej stronie? - zażartowała - nie zdejmę... choć nie obiecuje, na razie jesteś wspaniały taki jaki jesteś teraz - powiedziała z uśmiechem - poza tym to nie fair! ja ci powiedziałam mój sekret! - dodała udając obrażoną - nie wiem czego się boisz... przecież nie ucieknę jak się dowiem - dodała z rozbawieniem, w końcu miała nogę w gipsie.

Taito - 2012-11-29 21:31:48

- Hmm no nie wiem czy będę po twojej stronie, to jest okryte tajemnicą nawet przede mną sam nie wiem, co może się stać, ale, skoro próbujesz tak ładnie na mnie wymusić tajemnice to powiem ci, że moja osobowość się zmienia wraz z przesunięcia opaski na drugie oko - powiedział Taito uśmiechając się, a następnie pochylił się nad nią i szepnął do uszka - tamta osobowość może być zła, ale nikt jeszcze nie poznał oblicza mojego bez opaski -

Shizu - 2012-11-30 17:37:06

zarumieniła się lekko słysząc jego szept, po czym z uśmiechem spojrzała na niego
- naprawdę? nie kłamiesz? - spytała z lekkim podekscytowaniem gdy podjeżdżali do jej domu.

Taito - 2012-12-01 16:21:35

- tak naprawdę mówię ci , no może jeszcze dodam, że przeważnie nie pamiętam co moje drugi " Ja " robiło, gdy miałem w tym czasie opaskę na innym oku - odpowiedział Taito coraz bardziej korcąc dziewczynę.

Shizu - 2012-12-01 18:13:29

Najwidoczniej bardzo jej się to podobało.
- To wspaniale! Jesteś jak super-bohater i jego złe alter ego! - powiedziała z  zafascynowaniem -..ale.. nie zmieniaj się na razie, dobrze? - dodała z uśmiechem - lubię cię takim jakim jesteś teraz - dodała z uśmiechem.

Taito - 2012-12-01 20:09:06

- nie obawiaj się nie mam zamiaru zmieniać ją na inne oko i nikt inny nie ma pozwolenia na do, by je zmienić - odparł Taito, a następnie dodając -, ale ze mnie na pewno nie jest żaden super bohater -

Shizu - 2012-12-02 21:48:15

- teraz jesteś dla mnie jak super bohater - powiedziała z uśmiechem - pomagasz bezbronnej, rannej dziewczynie dojść do domu! - zawołała teatralnie po czym się zaśmiała i puściła mu oczko.

Taito - 2012-12-02 23:06:53

- a, kto powiedział, że tego nie wykorzystam, że jesteś bezbronna ? - zapytał się Taito z chytrym uśmieszkiem -, a może właśnie jest mi na rękę, że teraz tak wyglądasz ? - dodał pochylając się nad nią.

Shizu - 2012-12-03 15:38:51

Całkowicie poczerwieniała gdy się nad nią nachylił
-..A wykorzystasz to..? - spytała cicho, patrząc na niego

Taito - 2012-12-03 17:56:48

- no nie wiem nie wiem taka kusząca sytuacja jest tak piękna dziewczyna, jak ty jest bez brona można z nią zrobić co się tylko chce i nie będzie mogła się obronić no no no naprawdę to, jak gwiazdka z nieba - odpowiedział Taito nieco drażniąc się z dziewczyną.

Shizu - 2012-12-03 18:30:07

Płonęła rumieńcem zawstydzona
-..a co na przykład byś mi zrobił? - spytała, patrząc na niego niewinnie. Czekając aż wreszcie wprowadzi ją do domu.

Taito - 2012-12-03 19:26:35

- Hmm pomyślmy - odpowiedział chłopak następnie zastanawiał się, a po krótkiej chwili dopowiedział - na pewno mógł bym zwiedzić każdy kawałek twojego ciała kociczko no, ale o reszcie dowiesz się, jak zaprowadzę cie do twojego pokoju i zamknę drzwi na klucz - ostatnie słowa wypowiedział szeptem i czule do ucha Shizu.

Shizu - 2012-12-03 23:03:16

Zbladła w jednym momencie po czym całkowicie spaliła buraka
-...a gips ci nie będzie przeszkadzał?  no wiesz... trochę to utrudnia sprawę - powiedziała udając że jest całkowicie spokojna.

Taito - 2012-12-04 11:03:53

- oj tam oj tam gips jest tylko na jednej nodze, ale, za to druga już nie, więc mógł bym zbadać tamtą podwójnie a resztę ciała musiał bym delikatnie to robić, by cie za bardzo nie bolało - powiedział Taito, a po chwili dodał - no to, co idziemy do domku do pokoiku ? -

Shizu - 2012-12-04 21:43:10

spłonęła rumieńcem
-...mam jeszcze szynę na ręce, zapomniałeś? - spytała z lekkim uśmieszkiem.

Taito - 2012-12-04 22:37:57

Podchodząc do dziewczyny od przodu i biorąc ją na ręce odpowiedział - jak bym mógł zapomnieć przecież to widać, ale jak już wspomniałem z nóżką to tak samo może być z rączką, więc wiesz na wszystko znajdzie się sposób, jeśli się naprawdę chce tego - po odpowiedzi Taito zabrał dziewczynę do drzwi i postawił ją przed drzwiami mówiąc - poczekaj chwilę pójdę po wózek -

Shizu - 2012-12-05 08:28:47

zarumieniła się znowu gdy wziął ją na ręce, a gdy ją postawił czekała spokojnie
-..to już zależy od ciebie, ale ostrzegam że oberwanie gipsem.. po czymś ważnym może zaboleć - powiedziała z niewinnym uśmiechem i puściła mu oczko by wiedział że żartuje.

Taito - 2012-12-05 16:42:33

Gdy Taito wrócił z wózkiem to podszedł do dziewczyny i z uśmiechem powiedział - na pewno, by bolało, ale to coś ważne też należy w pewnym sensie do ciebie, więc raczej byś nie chciała tego uszkodzić -, a następnie pocałował dziewczynę w polik.

Shizu - 2012-12-05 21:20:01

Jej policzki się zarumieniły
-..to zależy od tego, czy mnie nie zawiedziesz - powiedziała spokojnie i uśmiechnęła się do niego lekko - skończmy te rozmowę... chce do domu - ostatnie dodała udając marudne dziecko.

Taito - 2012-12-05 23:01:57

- dobrze kociczko możemy iść do twojego pokoiku, skoro tak ci śpiesznego do tego bym zwiedził twoje młode piękne i skromne ciało - powiedział Taito lekko śmiejąc się, a następnie dodał - to, jak na rączki na wózek, a może, inaczej chcesz wejść do domu ? -

Shizu - 2012-12-06 19:31:13

-..co rozumiesz przez skromne? - spytała i odruchowo spojrzała w dół na swoje piersi -..nie jestem aż taka znowu płaska, nie narzekaj - mruknęła cichutko pod nosem, lekko marudnie - a jeśli chodzi o to drugie: to ty jesteś moim złym, dobrym, rycerzem złoczyńcą w jeansach, więc ty decyduj - dodała z niewinnym uśmieszkiem.

Taito - 2012-12-06 19:36:30

- nie chodzi mi przecież o twoje piersi kochanie no wiesz - odpowiedział Taito po chwili dodał - chodziło mi przez skromne, czyli, że prawie nic na, nim nie będziesz mieć - po tym podszedł do dziewczyny i po podarowaniu Shizu całusa w usta wziął ją na ręce tak, by zdrową rękę miała na zewnątrz, a następnie powiedział - dasz radę otworzyć drzwi ? -

Shizu - 2012-12-06 21:48:13

Przez chwilkę się zarumieniła, po czyn skinęła głową na tak
- Yhm - i otworzyła pomału drzwi, popychając je lekko by się otwarły - teraz to wyglądamy na nowożeńców, przynajmniej wiem że jesteś wstanie przenieść mnie przez próg z dodatkowym balastem w postaci dwóch gipsów i paru siniaków - zaśmiała się, patrząc na niego z uśmiechem.

Taito - 2012-12-06 22:26:11

- a co planujesz nasz ślub i dziecko, że mówisz o nowożeństwie i dodatkowym balaście - powiedział Taito śmiejąc się, a następnie wszedł z Shizu do domu. [zt]

Shizu - 2012-12-07 15:26:35

[zt]

Taito - 2012-12-15 17:16:00

Taito wychodząc z domu dziewczyny spojrzał jeszcze za siebie i na górne okno, a potem zaczął powoli iść w stronkę głównych ulic miasta.

Taito - 2012-12-16 02:42:23

Gdy już Taito miał wyjść na główną ulice przypomniał se, że zostawił u dziewczyny szalik swój a był dość istotny dla niego, bo był częścią jego ubrania i nie rozstawał się z, nim dla tego się cofnął do domu dziewczyny po drodze pisząc smsa.

Shizu - 2012-12-16 09:35:29

-"To nie był ochrzan tylko współczucie, mówiłeś tak jakbyś stracił już nadzieje na to, że będziesz szczęśliwy, poczekaj, zaraz zejdę na dół"

[SMS]

Taito - 2012-12-16 10:57:55

Taito przeczytał wiadomość, a następnie już otwierał furtkę aż nagle usłyszał huk od razu se pomyślał, że to może być dziewczyna w końcu ma gips na nodze, więc może było jej ciężko zejść dla tego nie zastanawiając się ani chwili dłużej pobiegł w stronę drzwi, a następnie je otworzył i wbiegł do środka.
[zt]

Taito - 2013-01-03 08:54:59

Gdy już Taito był na zewnątrz spojrzał raz jeszcze szybko w stronę okna - nie było tak źle, ale będzie ciekawiej jutro - powiedział sam do siebie, a następnie pobiegł w stronę miasta.

[zt]

buda dla psa do domu Nauka gry Łodzie motorowe czarter poxilina wrocław