Gdy Utau wychodzi ze sklepu muzycznego , zaczyna dzwonić jej telefon . " kto może dzwonić do mnie , przecież zmieniłam ostatnio numer " pomyślała sobie Utau. gdy odbiera telefon słyszy tylko , Utau masz jak najszybciej przyjść do biura mojego ! , po głosie poznała że to Gozena. " czego on może chcieć ode mnie , nie ma innych ludzi to poganiania ? ale lepiej pójdę bo jeszcze coś wymyśli i będzie mnie trzymał uwięzioną jak mojego Kochanego braciszka . " myśląc stwierdziła Utau.
[zt]
Offline
Gość
Dziewczyna podeszła, trzymając siatki z jedzeniem w prawej dłoni. Podeszła do działu z najnowszymi płytami. Spojrzała na kilka okładek, żadna jej nie zainteresowała. Poszła dalej w dział z płytami. Schowała do czerwonego koszyka kilka tytułów. Spojrzała na nowe gitary. Podeszła do jednej, dotknęła jej. Wyjątkowo jej się spodobała. Schowała do koszyka kilka książek do nauki gry na gitarze, wzięła fioletową gitarę i poszła do kasy. Uśmiechnęła się lekko, zapłaciła, zapakowała gitarę w pokrowiec i włożyła na plecy, pozostałe rzeczy schowała do siatki. Wróciła do hotelu. [zt]
Ostatnio edytowany przez Aoi (2012-02-01 16:51:16)
Utau chodząc po sklepie, była w siódmym niebie, dawno nie dowiedziała takiego miejsca, pełno w nim instrumentów,płyt z muzyką, podeszła do stoiska ze strunami, szukała strun do skrzypiec,
" Gdzieś powinny być tutaj" pomyślała w myślach i mecząc się przez chwile szukaniem ich, na samym dole pudła znalazła struny przeznaczone do skrzypiec, trochę się na tym znała, więc nie miała problemu z nimi,
- Myślałam już, że nie znajdę żadnych, potrzebne mi są cztery, wymieni se za to wszystkie na nowe i będą grały jak nowe, co ty na to ? - zapytała Utau chłopaka.
Offline
po paru minutach chodzenia u boku Utau i przeglądania się Utau zapytała się Traina co o tym myśli Train, natomiast odpowiedział - nie znam się na tym, ale sądzę, że powinny być dobre ja się bardziej znam na strzelaniu z broni palnej niż na muzyce - zaśmiał się przy tym Train
Offline
Gdy Train to powiedział Utau spojrzała na niego i uśmiechnęła się,
- No tak ja tu gadam o strunach, skrzypcach i wo gule, a ty nie wiesz o co chodzi, wybacz ale widzę, że i tak świetnie się bawisz - odpowiedziała Utau, po czym wzięła cztery struny w ręce swoje i zaczęła iść w stronę kasy.
Ostatnio edytowany przez Utau (2012-06-18 12:12:34)
Offline
- pewnie, że się dobrze bawię, skoro jestem przy tobie - powiedział Train po chwili dodając - jak można się nie bawić dobrze ze swoją ukochaną ? -, a gdy Utau szła już do kasy to Train zastanawiał się czy Utau zabrała portfel z domu, bo wyszła tak szybko, że chyba go zapomniała.
Offline
Gdy Utau podeszła do kasy, podała sprzedawczyni struny, a ze swoich spodni w tylnej kieszeni wyciągnęła pieniądze, które miała schowane w nich, zapłaciła, a struny, które ekspedientka zapakowała do małej torebki chwyciła do jednej ręki, druga ręka zaś złapała Train'a, patrząc się na chłopaka odpowiedziała - To chyba wszystko, masz ochotę pójść gdzieś jeszcze ? - zapytała Utau.
Offline
- nie robi się późno to może pokaże ci mój dom szybko - odpowiedział Train uśmiechając się do Utau następnie trzymając rękę Utau powiedział - a nie będzie się bała wracać sama o tej porze ? -
Offline
Train chciał już coś powiedzieć lecz nie zdążył gdyż Utau zaczęła go całować w usta po tym pocałunku zapomniał Train co miał powiedzieć więc trzymając Utau za rękę udał się w kierunku wyjścia ze sklepu [zt]
Offline
Char nadal nie było w miejscu, gdzie mieli się spotkać, gdy Utau doszła do sklepu zaczęła rozglądać się za nimi.
" Pewnie zapomnieli o szukaniu Iku i bawią się robiąc komuś psikusy" pomyślała Utau, czekając, aż zjawi się Ikuto.
Ostatnio edytowany przez Utau (2012-06-26 20:58:52)
Offline
Gość
gdy Ikuto przyszedł na górę to spojrzał na Utau mówiąc - co nadal ich nie ma tak ? - następnie podszedł do siostry i mówiąc, - skoro tu jesteśmy to wejdźmy na chwili do sklepu może coś kupimy przy okazji -
Ostatnio edytowany przez Ikuto (2012-06-26 21:10:32)