- chyba co ? - chłopak się zapytał następnie podszedł do niej i wyciągną rękę mówiąc - wstań -
" co się z nią dzieje myślałem, że Utau jest bardziej silna, że tak łatwo się nie poda, ale, za to teraz wygląda na piękną i słodką dziewczyny, z którą bym mógł chodzić " miał takie myśli w głowie brązowo włosy chłopak, ale zaraz je wyrzucił z głowy mówiąc jeszcze raz - no już złap mnie za rękę i wstań -
Offline
Utau w pierwszej chwili nie wiedziała co się dzieje, czemu chce, by podała mu rękę i wstała.
"Tak mi jest lepiej, czuje się, wtedy .." wyciągnęła powoli rękę w stronę chłopaka, by nie doprowadzić do tego, że się wkurzy, wtedy jest taki zimny i chłodny.
Offline
Gdy blondyna wyciągnęła rękę, by chwycić dłoń chłopaka to w, tedy Kuro chwycił pewnie i mocno rękę Utau, a następnie pociągnął ją do siebie tak, że Utau wstała i była blisko jego twarzy wręcz prawie mogli się dotknąć nosami.
- pomyśli czego najbardziej pragniesz, a może uda się to zrobić, a nawet może ci pomogę w tym, lecz wiesz, że nie za darmo - powiedział cicho chłopak Utau tak, by to zabrzmiało czule i ciepło.
w tym samy czasie Char Cat zastanawiał się " co on Kąpinuje nigdy wcześniej się tak nie zachowywał "
Offline
"Dokładnie wiem, co mu chodzi teraz po głowie, chce tego samego, chce jeszcze raz, to poczuć", gdy Utau była znów tak blisko chłopaka, zawstydziła się i zarumieniła raz jeszcze, tak jak wcześniej, lecz, to teraz ona zrobiła ten krok i dotknęła swoimi ustami, usta chłopaka i pocałowała go, tak samo, jak on, wtedy, a swoimi dłoniami objęła go za szyję.
Offline
Gdy Utau pocałowała chłopaka to chłopak był tym bardzo zaskoczony, ale jakieś uczucie pchnęło go to tego, by jedną ręką objąć dziewczyny a drugą dotykać jej policzka, gdy tak się całowali to chłopak zrozumiał swoje uczucia do blondyny i postanowił pomóc jej po, mimo że może się narazić Easter.
Gdy Char Cat odczytał myśli swojego pana to pomyślał se tylko " no cóż oby dobrze wybrał no, ale może to lepiej, że spotkał ją może ona go wyrwie z obsesji zemsty "
Offline
"Czy, to możliwe, że kilka minut rozmowy ze sobą, może doprowadzić do tego, że się zakocham, że zakocham się w tym chłopaku, który, tak jak ja pracuje dla Easter i ma za zadanie znaleźć Ikuto, zniszczyć skrzypce, czy to wszystko jest możliwe" chciała pozostać tak w jego objęciach na zawsze, by ta chwila trwała wiecznie.
Oderwała swoje usta, od ust brązowowłosego,spojrzała na niego i zapytała słodkich głosem - Pomożesz mi? - i po chwili wtuliła się w jego ciepłe ramiona.
Offline
- tak jak najbardziej pomogę ci - odpowiedział chłopak bez zastanowienia, gdy był zauroczony tą cała sytuacją co się stała przed chwilą.
Gdy brązowowłosy chłopak doszedł do siebie spojrzał na Utau jak jest przytulona do niego znów poczuł to dziwne uczucie, które kazało mu zrobić wszystko, o co poprosi dziewczyna.
-, a więc co chcesz pierw zrobić piękna ? - zapytał się chłopak patrząc przed siebie zarazem obejmując Utau.
Offline
Gdy Utau usłyszała z ust brązowowłosego, że jej pomoże, to odetchnęła z ulgą i wtuliła się jeszcze mocniej w chłopaka,po chwili spojrzała na niego i uśmiechnęła się radośnie.
Po chwili odpowiedziała mu.
- Nie wiem muszę się zastanowić, najlepiej jak odnajdę szybko Ikuto, zanim zrobi, to Easter -, gdy, to wypowiadała jej głos znów zaczynał drżeć.
Offline
Gdyż usłyszał chłopak co powiedziała do niego złoto włosa piękność postanowił wspomóc ją słowami - mogę się dowiedzieć w mig, gdzie przebywa twój brat, lecz proszę o cierpliwość -
po wypowiedzianych słowach chłopak postanowił objąć swą panią tak, by czuła się bezpieczniej.
Offline
- Możesz, to zrobić ? Mam nadzieje tylko, ze nie jest za późno, teraz mam wyrzuty sumienia, że nie poszłam za, nim wtedy, gdy byłam u niego w szkole, teraz nie było, by tego całego zamieszania,pewnie powstrzymałam bym go - Utau zaczęła myśleć, że to wszystko, jednak jej wina, ale, gdy czuła ciepło chłopaka i jak bardzo ją przytulał do siebie, wierzyła, ze wszystko będzie dobrze.
Offline
- ależ oczywiście moja pani mogę zrobić to dla ciebie z deko co mi wiadomo twój brat zdawał być rany, a więc powinniśmy zacząć szukać go w szpitalu, lecz śpieszmy się, gdyż nie tylko ja mogę go szukać - odpowiadając chłopak spojrzał się w oczy złoto włosej a w nich ujrzał perły życia za, które zrobi dla niej wiele.
Offline
- Ranny? Jak, to ranny? Więc, jednak stało się mu coś złego - Utau wystraszyła się, gdy usłyszała, że Ikuto jest ranny i teraz leży nie wiadomo gdzie i nie może mu nikt pomóc.
Gdy skończyła mówić, gwałtownie wyrwała się z objęć brązowowłosego i spojrzała na niego z błagającą miną.
- Proszę znajdź szybko Ikuto, zanim będzie za późno -, a jej oczy znów się zeszkliły.
Offline
Jak chłopak zobaczył w oczach łzy tuż postanowił odpowiedzieć, by uspokoić trochę złoto włosą.
- nie martw sięże, gdyż twój brat nie jest poważnie rany tuż tylko był rany w ramie, lecz jak pragniesz to możemy udać się do szpitala zobaczyć czy nie udał się tam -
Offline
- Tylko w ramie, ale, jednak jest ranny i to się liczy, naprawdę chcesz mi pomóc? Jeżeli tak, to, choć my szybko do szpitala, zobaczymy, czy będzie tam - odpowiedziała Utau, chwytając szybko chłopaka rękę, po chwili uświadomiła sobie, co tak naprawdę zrobiła.
Offline
Gdy złoto włosa dziewczyna złapał chłopaka za rękę to zapytał się jej -, a co zrobimy ze skrzypcami ?, gdyż miałem je zniszczyć i przynieść dowód na, to by twój brat był pogrążony w rozpaczy -
Offline