Gość
Na końcu miasta wznosi się Ogromny Budynek który ma około 12 hektar a Domostwo stoi po środku tej ziemi a wokół owego Domostwa rozciągają się spaniałe ogrody.
Ostatnio edytowany przez Kaiito (2012-04-29 16:51:24)
Gość
Gdy Kaiito przyleciał do domu to od razu położył się do łóżka swoje, gdyż był bardzo osłabiony ostatnimi wydarzeniami, lecz, zanim zasną to powiedział - Tia oraz Riizu odpocznijcie se teraz i dziękuje za pomoc -, gdy chłopak wypowiedział te słowa to już powoli zasypiał a jego ostatnią przed zaśnięciem myślą było " ciekawe jak sobie radzą "
Wchodząc do posiadłości zastanawiał się ciągle co dziewczynę ugryzło, że tak nagle wszyła ze cukierni, a następnie udał się do swojego pokoju mijając służbę oraz pokój swojego brata. W pokoju położył rolki przy drzwiach, a następnie sam położył się na łóżko - ciekawe czy kiedyś odbierze swoją zgubę -
Offline
w chwili gdy o tym pomyślał dostał sms z jej numeru
-"Podstępny złoczyńco! Nie pozwolę na bezkarne przetrzymywanie moich rolek <czyt, narzędzia mordu> jest na nich prawdopodobnie moja krew a nie chce byś mnie sklonował jak naukowcy owce! Jestem jedyna w swoim rodzaju! Pamiętaj o tym! A jeśli dałeś mi fałszywy numer to wiedź... że zemszczę się i to podle! Jestem królową łaskotek!"
[sms]
Offline
leżąc na łóżku Taito poczuł wibracje telefonu, więc sięgnął ręką po telefon i spojrzał, kto dzwonił, lecz zobaczył, że to ktoś napisał sms-a, a nie dzwonił dla tego zaczął go odczytywać jak skończył go czytać to się zaśmiał, a następnie zaczął odpisywać na wiadomość po skończeniu pisania położył telefon koło siebie na łóżku.
Offline
-"Nie myśl, że tak łatwo mnie oszukasz! Poza tym.. znajdę cię! Na pewno! Może.. Wiem, że je masz, a jak je gdzieś posiałeś to je lepiej znajdź. Bo ja jestem ekspertem od niszczenia i gubienia nie znajdywania!"
[sms]
Offline
-"Czemu miałabym żartować? To nie tak, że ona ma mordercze właściwości czy coś.. wcale! A to, że ma piękny odcień czerni wcale nie świadczy o tym, że jest niedobra.. jest wręcz wyśmienita. Mówię ci, lepszej ci żaden maestro ciast nie upichci A wracając do tematu.. Jutro mam trochę mało czasu, ale może szef mnie nie zabije jak przyjdziesz jutro do cukierni." - odpisała dość tajemniczo na jego sms.
[sms]
Offline
Po przeczytaniu wiadomość Taito się zaśmiał z wiadomość, bo rozbawiła go szczególnie teść o uniformie dziewczyny aż se wyobraził jak ona może w, nim wyglądać po chwili zabawy z wyobraźnią odpisał dziewczynie. Po odpisaniu Taito wyciszył telefon a następnie schował go pod poduszkę i zanim zdążył się zorientować to zasnął.
Ostatnio edytowany przez Taito (2012-11-13 17:37:01)
Offline
-"Hmm, muszę cię zmartwić ale jest dość zwyczajny, trochę jak mundurek - ciekawszy jest jak cukiernia robi jakieś akcje. Nigdy nie zapomnę jak przebrali mnie za kota i kazali roznosić słodycze na ulicy. Było fajnie! Uwielbiam jak szef coś wymyśli. Raz byliśmy przebrani za pasterzy gdy w cukierni pojawiły się bezy w kształcie owiec. Na gwiazdkę zakładamy rogi renifera, przebieramy się za mikołajki lub raz byłam elfem. Nie narzekam. Dość dobrze płacą. na początku dostawałam 144,38 Y za godzinę a teraz 385,02 bo pracuje już trochę dłużej. Rolki kupiłam z własnej pensji, więc lepiej ich nie zniszcz bo pożałujesz."
[sms]
Ostatnio edytowany przez Shizu (2012-11-13 16:42:33)
Offline
Rano Taito obudziły wibracje telefonu zaspany wyciągnął telefon i spojrzał swoim krótkowzrocznym wzrokiem, że dostał wiadomość od Shizu w, tedy przetarł oczy, by się bardziej przebudzić i być w stanie przeczytać wiadomość, gdy udało mu się przeczytać ją to na szybkiego odpisał.
Offline