Gość
Gdy weszło się przez wielkie drzwi do Planetarium to nie dało się nic zobaczyć gdyż było ciemno lecz jak zapaliło się światło to na suficie było pięknie lampy w kształcie gwiazd oraz planet każda świeciła innym kolorem wręcz dało się odczuć że jest się w kosmosie gdy bardziej się rozejrzymy można zobaczyć wielki teleskop a pod nim jedno siedzenie lecz jak się spojrzy na środek Planetarium to można zobaczyć wiele siedzeń kolo siebie prawie jak w kinie.
Zdjęcie z Planetarium :
Dziewczyna rozejrzała się po planetarium, bacznie przyglądając się wszelkim drogom ucieczki i wejścia, bez użycia drzwi. Jej chary bez słowa usiadły na miejscach obok char Amu, a szatynka delikatnie się uśmiechnęła:
-Sugoi. - powiedziała, po chwili milczenia. - Nie spodziewałam się, że to aż takie niesamowite miejsce.
Offline
Różowo włosa skierowała się na miejsce obok swoich char, po czym również usiadła. Wzrok skierowała w górę.
- Tak. - przyznała po dłuższej chwili - To niesamowicie piękne miejsce.
-Ne, siadajacie desu. - powiedziała zielono oka chara
Offline
- Aktualnie, to chciałam porozmawiać, Strażniczko. - odparła, nie okazując emocji. - Ta rozmowa i tak nas nie ominie.
Timeaus zerknął tylko na nią, a w tym samym czasie Yuki wysłała wiadomość:
"Uważaj na słowa.."
'Wiem."
Offline
Różowo włosa przewróciła oczyma. Wszystko zniesie, oprócz użytego przez innych słowa "strażniczka". W końcu jest tylko zwykłą dziewczyną. Ran, Miki i Suu przyjrzały się uważnie Yami.
- Wystarczy Amu. - mrukneła cicho
- O czym chciałaś porozmawiać z Amu-chan? - zapytała po dłuższej chwili Ran
Offline
Powoli otworzyła oczy, patrząc na nie w milczeniu.
-Wiem, że trudzisz się w "leczeniu' jajek X, i powstrzymaniu Easter, oraz o bardzo popularnym jajku Yami. - skrzyżowała ręce na piersiach i spojrzała na Amu. - Jesteś "Jokerem", a jednak nie zauważasz zmaiany w tym mieście. - Jej głos niczego nie zdradzał, ale wspomnienia wróciły, jednak szatynka je odtrąciła. - Wyczuwam jajko Yami nawet stąd. Jeżeli się pojawi, nawet jeżeli masz te wszystkie chary, zginiesz. - Nadal spokojnie podniosła się delikatnie i podeszła do teleskopu.
Offline
Amu zacisneła dłonie w piąstki, wzdychając ciężko. Po dłuższym okresie milczenia, przeniosła wzrok na towarzyszke.
- Nie jestem sama z tą sytuacją, to po pierwsze. Po drugie, miałam już okazję spotkania się z Yami. - powiedziała beznamiętnym tonem głosu - Czemu uważasz, że zgine?
Dziewczyna jakoś nie miała ochoty usłyszeć odpowiedzi rozmówczyni. Kiwneła głową w stronę char, by następnie przenieść wzrok na towarzyszkę.
- Przepraszam, ale muszę już iść. Miło było.cię poznać Yami-san. - powiedziała
Różowo włosa podeszła do drzwi, odwróciła się do blondynki, a potem wyszła. [zt]
Offline