- a spróbuj go dokończyć a nic mnie już nie będzie trzymać, by pokazać ci jak płynie twój soczek po szyi twej - powiedział Zeito dając dziewczynie do rozumienia, że zaczyna przeginać.

- no to cieszę się, że się rozumieliśmy dobrze - powiedział Zeito po chwili dodając - to, jak idziemy spokojnie do sklepu po twój prezent ? -

- a więc chodźmy bo zaraz zmienię zdanie by być taki miły i miłosierny - powiedział Zeito śmiejąc się.

- powód zawsze może jakiś się znaleźć.. jak to się mówi za ojczyznę - odpowiedział Zeito śmieją się i ruszył w kierunku ruchomych schodów.

- a czy ja mówiłem, że nie jestem ? chyba sama moja postawa na to wskazuje prawda ? - zapytał się Zeito Yuki, a następnie udał się w stronę sklepu muzycznego.

Gdy dziewczyna odpowiedziała mu on, natomiast już stał przed sklepem -, a więc powiedź mi będziesz dobrą dziewczynką dla mnie czy będziesz robić swoje Hmm jak to ująć zabawy ? - zapytał się Zeito

- dobrze już dobrze niech i tak będzie, a więc wchodzimy tak ? - powiedział Zeito patrząc na dziewczynę.