Salon znajduje się zaraz obok jadalni, z niego zaś można wyjść na rozległy taras. W salonie znajduje się też ogromne akwarium słonowodne, w którym znajdują się rzadkie okazy ryb i roślin.
W mieszkaniu znajduje się pięć sypialni, każda z nich ma własną garderobę i łazienkę.
Offline
wchodzą Train do domu słuchając co mówi do niego Utau to po chwili jak ściągnął buty i wszedł do salonu odpowiedziała - a czy ja mówiłem, że bym się nie cieszył ? - spoglądając na Utau dodał jeszcze - usiądź gdzieś a ja zrobię czekoladę tylko się mi tu nie zgub - zaśmiał się leciutko uśmiechając się przy tym do Utau.
Offline
Utau również jak weszła do środka ściągnęła swoje buty i rozglądała się wszędzie dookoła, była pod wielkim wrażeniem domu Train'a, " Że ja nigdy nie zwróciłam uwagi na ten dom, choć aż tak daleko od siebie nie mieszkamy" pomyślała Utau, gdy zaczęła uważnie przyglądać się wnętrzowi domu, - postaram się nie zgubić, choć u mnie to wszystko możliwe - odpowiedziała zarazem Utau do chłopaka, usiadła na kanapie nie mogąc oderwać oczu od wystroju, spodobał się jej, choć zobaczyła nie wiele.
Offline
po około 5 minutach Train przychodzi z białym kubkiem pełnym gorącej czekolady kładąc na stoliku powiedział - uważaj jest gorąca jak na siebie wylejesz to będzie musiał tu zostać albo twój brat przyniesie ci ciuchy - zaśmiał się na samą myśli, że Ikuto miał, by nieść ubranie Utau po po chwili usiadł Train koło Utau mówiąc - spory ten dom, ale i tak w, nim rzadko przebywam -
Ostatnio edytowany przez Train (2012-06-19 12:47:25)
Offline
- Dobrze skarbie postaram się nie wylać, poczekam chwile aż ostygnie trochę, ale po za tym ja z takiego domu bym raczej nie wychodziła, szkoda mi go, jest naprawdę fajny, sam go urządzałeś ? - zapytała dziewczyna Train'a, po czym wzięła kubek gorącej czekolady i zaczęła dmuchać by szybciej ostygł.
Offline
Train rozglądnął się po domu, gdy Utau stwierdziła, że dom jest wyjątkowy i powiedział - ja w, nim nie widzę nic takiego nie zwykłego dom jak dom ważne, że jest, gdzie spać, a co do urządzenia to tak po woli się zniosło rzeczy do niego i tak jakoś wyszło -
Offline
- No ty nic nie widzisz w nim nic nie zwykłego, bo jednak przebywasz w nim i w ogóle, a dla mnie to coś innego po prostu - gdy skończyła mówić, napiła się czekolady, była wspaniała, pierwszy raz piła tak dobrą czekoladę.
Offline
- możliwe, że masz racje to poproś Ikuto, by zbudował taki dom - odparł Train spoglądając się na Utau po chwili dodając - szkoda, że jest noc i nie widać gwiazd, bo byśmy poszli na taras -
Offline
- Myślisz, że by się zgodził na takie coś, hmm wątpię, ale u niego to wszystko możliwe, jak to nie widać gwiazd, przecież chyba chmur nie było jak szliśmy do ciebie - odpowiedziała Utau szybkom tonem.
Offline
- jesteśmy w mieście a w mieście nie widać gwiazd - odparł Train dodając, by szybko zmienić temat - a dla czego nie wyprowadzicie się od rodziców ? -
Offline
- Jak się chce je zobaczyć to na pewno znajdzie się je na niebie, nie wiele, ale są na pewno, a co do wyprowadzki to sama nie wiem czemu, się nie wyprowadzimy, chyba jest tak nam lepiej i tak się ich nie widuje za często -
Offline
- aha - Train powiedział i zastanawiając się nad kolejnym pytaniem zapytał się z ciekawości -, a co byś zrobiła, gdyby twój brat się wyprowadził z domu na zawsze ? -, lecz, gdy wypowiedział już te słowa to se przypomniał, że Ikuto już raz wyjechał z domu do Paryża i zostawił Utau.
Offline
Utau gdy usłyszała to pytanie, schyliła lekko głowę, przypomniała, że już raz tak było i wtedy stało się to wszystko,ale przez to poznała Train'a, podniosła głowę dla nie poznaki, że się zasmuciła i odpowiedziała - Nie będę go trzymać przy sobie do końca życia, przecież też ma swoje życie, tak samo jak ja, wiadomo było by mi smutno bez niego, czułam bym się sama, ale miałam bym ciebie przy sobie prawda ? - wtedy odłożyła kubek z wypitą czekoladą i przytuliła chłopaka, najmocniej jak się dało.
Offline
- jednak, by było ci smutno tak ?, a co do tego czy bym był przy tobie to wiesz, że chętnie nawet mógł bym z tobą mieszkać, bo tak mocno cie kocham - odpowiedział Train obejmując Utau, by po chwili uszczypnąć ją w ramię, by trochę jej nastrój się poprawił.
Offline
- Auu to bolało - i zrobiła tak samo chłopakowi, wiedziała, że zrobił to po to by wrócił jej humor po ostatnim pytaniu, "On wie jak mnie pocieszyć" i ucieszyła się, jak powiedział, że zamieszkał by z nią, chciała tego bardzo mocno, ale Ikuto na pewno teraz na to by jej nie pozwoli.
Offline