Ogłoszenie

~FORUM PRZENIESIONE~
http://www.shugochararpg.aaf.pl/

#31 2012-07-15 21:32:25

Anu

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 14
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

lisica wstała, i zajęła miejsce koło czarownicy
-ładny kapelusz... szkoda tylko że tyle gada

Offline

 

#32 2012-07-15 21:39:42

Anubis

Gość

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

- dobrze i jeszcze raz dziękuje - odparł chłopak obserwując uważnie potwora oraz innych następnie znów schował się w cień tym razem bardziej, że prawie go nie było widać a jego wzrok spoglądał na młodą czarownice i na gospodynię przyjęcia w, tedy powiedział se cicho pod nosem - będzie źle jak one mną się zaciekawią -

 

#33 2012-07-15 21:43:45

Nazumi

http://i.imgur.com/ryvz49m.png

Zarejestrowany: 2011-09-21
Posty: 682
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Uśmiechnęła się do wampirzycy.
-Oh taki już ma charakter. Taki jest los, czyż nie? - odpowiedziała Anu i spytała się kapelusza. Ten wreszcie się zamknąl i nic nie mówił. Zamknąl to znaczy zamknął oko.
-Jestem Nazumi, niezbyt dobra czarownica, ale jaka jestem taka jestem. A ty? - uśmiechnęła się przyjaźnie do Anu. Zwróciła uwagę na wilkołaka, ale stwierdziła, ze jeszcze poczeka.

Offline

 

#34 2012-07-15 21:52:55

Anu

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 14
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

-ja.. jestem Kitsune, lisi demon...-odparła z uśmiechem i skłoniła się.

Offline

 

#35 2012-07-15 21:59:48

HisashiBuri

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 15
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Hisashi przetoczyła się na krzesło stękając cicho, z wiekiem coraz trudniej było się jej poruszać. Starość nie radość. Przeleciała wzrokiem po całej sali z żalem stwierdzając że żaden z jej starych znajomych nie przyszedł na przyjęcie. Na balu panowała dziatwa, nie licząc pani Kyoko ale to była ostatnia osoba z którą chciała się bratać. Czas spojrzeć prawdzie w oczy, przeżyła swój czas i przygody, teraz czas ustąpić miejsca innym. Nadziała jedną z przystawek na szpony i oparła się wygodnie.
-Zobaczymy ile warte jest nowe pokolenie...-szepnęła do siebie posilając się.

Offline

 

#36 2012-07-15 22:57:01

Kyoko

Gość

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Kyoko szybkim krokiem podeszła do Hisashi po chwili kładąc głowe na jej ramieniu -Księżniczko z kim przed chwilą rozmawiałaś ? - zapytała zaciekawiona szaro włosa spoglądając jednym okiem na wilkołaka.

Ostatnio edytowany przez Kyoko (2012-07-15 23:09:40)

 

#37 2012-07-15 23:46:48

Anubis

Gość

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Anubis widząc, że młoda czarodziejka oraz gospodyni przyjęcia na niego spojrzały to momentalnie przęknął ślinę i mówiąc pod nosem se - oj będą kłopoty już to widzę, że będą kłopoty chyba będzie dobrze, jeśli zmienię wygląd na człowieka -, gdy nikt nie patrzył na niego to chłopak udał się do miejsca, gdzie nikt go nie zobaczy i zmienił postać bardziej na człowieka, lecz to był pozorny wygląd, gdyż na jego nogach i klatce piersiowej dalej było futro a do tego zęby dalej miał jak u wilkołaka, lecz na szczęście tych szczegółów nie widać dla tego po chwili wyszedł za zaułku i znów udał się w cień patrząc jak zareagują na jego wygląd, lecz kapelusz dalej miał tylko trzymał go w dłoni.
Wygląda z przemianą tak

 

#38 2012-07-16 00:36:38

HisashiBuri

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 15
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Hisashi zadrżała pod dotykiem gospodyni, jednak nie oddaliła się. Nieprzeciętna uroda dziewczyny niesamowicie kontrastowała z pokraczną postacią księżniczki. Wzięła głęboki oddech zatrzymując wzrok na wilkołaku, z ulgą zauważyła że chłopak zmienił postać. Lecz czy da radę zwieść pani Kyoko?
-To...jeden z zaproszonych czarodziejów, pani- odparła podnosząc gospodynię tak jak dziecko, by mogła się lepiej przyjrzeć owemu przybyszowi.
-Mówił że przez nieudane zaklęcie teraz tak wygląda- dodała zerkając nerwowo na złociste oczy szarowłosej. Wiedziała że pani Kyoko jest spostrzegawcza ale miała nadzieję że to zaspokoi jej ciekawość na jakiś czas.

Offline

 

#39 2012-07-16 12:20:31

Nazumi

http://i.imgur.com/ryvz49m.png

Zarejestrowany: 2011-09-21
Posty: 682
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

-Naprawdę? Czytałam o nich w ksiazkach... - czarownica uśmiechnęła się wesoło.
-Ty o wszystkim czytałaś tylko w książkach. Nie widziałaś ich naprawdę. - "pan mądrala" kapelusz odezwal się, zwracając swoją uwagę na Kitsune. Nazumi znów się naburmuszyła.
-A ty tylko swoje. Nawiasem mówiąc on nazywa się Rikonu, ale w skrócie Riku, - usmiechnęła sie pod nosem, gdy kapelusz wydał bliżej nieokreslony dźwiek.
-Wielki Pan Rikonu dla ciebie! Jak będziesz miec tysiąc lat to pogadamy. - kapelusz calkowicie się "fochnął" i co dziwniejsze zleciał z głowy czarownicy, by wylądować na innym krzesle.
-No i kłopot z glowy. - czarownica była szcześliwa. Kapelusz juz maił dodać, że nawet dosłownie, kiedy się skapnął, żę to chodzi o niego. Więc całkowicie się obraził i spojrzał na ksiezniczkę i Kyoko.

Offline

 

#40 2012-07-16 16:56:30

Kyoko

Gość

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

- Ech na chwilę obecną udam, że ci wierze, a właśnie moja kuzynka przysłała ci prezent podobno na półtorej przywróci ci dawną postać  - wypowiedziała szaro włosa melodyjnym głosem oddalając się od Hisashi tanecznym krokiem by nagle zjawić się przy lisim demonie i czarownicy - Witam - szaro włosa uśmiechnęła się czarująco i lekko przymknęła oczy.

 

#41 2012-07-16 17:10:42

HisashiBuri

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 15
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Hisashi zakrztusiła się właśnie spożywaną kanapeczką, kilka uderzeń w jej garb przywróciło jej normalny oddech. Zatrzymała swój wzrok na gospodyni czując że ziemia osuwa się jej spod nóg. Złapała się oparcia krzesła jakby miała zaraz spaść przez natłok myśli w jej głowie.
-"M-moja dawna postać? Co? Czemu?"- podniosła swoją drżącą łapę przyglądając się ostrym szponom.
-"Zaraz przecież..."

Offline

 

#42 2012-07-16 17:27:03

Nazumi

http://i.imgur.com/ryvz49m.png

Zarejestrowany: 2011-09-21
Posty: 682
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Czarownica uśmiechnęła się w stronę właścicielki rezydencji.
-Ohayo! - wykrzyknęła radośnie. Kapelusz prychnął słysząc jej powitanie. Ze straszą(prawdopodobnie) osobą powinno sie inaczej witać, ale że byl obrażony, nic nie powiedział. Czarownica nie straciła na uśmiechu.
-Dziekuję za zaproszenie. Bal zapowiada się wspaniale.

Offline

 

#43 2012-07-16 18:03:59

Anubis

Gość

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Anubis domyślając się, że nie długo i tak przyjdzie jego kolej na spotkanie się z gospodynią to postanowił podejść do niej, gdy stanął koło niej to grzecznie się zapytał przy tym się kłaniając - czy pozwoli piękna pani do tańca ? - następnie wyprostowując się uśmiechnął się, ale tak, by swych zębów nie pokazać.

 

#44 2012-07-16 19:43:45

Amu

http://i.imgur.com/ryvz49m.png

Zarejestrowany: 2011-09-06
Posty: 779
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

Amu , siedząc tak , przyglądała się wszystkim gościom. Było parę osób tej samej rasy jak ona , kilkanaście elfów , trochę dzieci Lilith( czarownice/czarownicy ^ ^"), oraz inne osoby. Różowo włosa westchnęła jedynie , a potem wstała. Ruszyła w stronę stołu. Idąc , minęła się z jednym z jej naturalnych wrogów. Wilkołak. Niby przybrał postać człowieka , ale ona i tak wyczuła jego obecność. Nic nie mówiąc , stanąwszy przy stole, nalała sobie poncz . Gdy wzięła pierwszego łyka , poczuła odrobinę krwi.
- Czas się przewietrzyć. - szepnęła swoim melodyjnym głosem , następnie ruszyła w stronę jednego z korytarza.
Gdy go przeszła , wampirzyca otworzyła drzwi do balkonowej balustrady. Spokojnym krokiem weszła , po czym oparła się o poręcze. Jej szkarłatne oczy wpatrywała się w pojawiający się dopiero księżyc.

Offline

 

#45 2012-07-16 20:30:50

Anu

Uczestnik event'u

Zarejestrowany: 2012-07-11
Posty: 14
Punktów :   

Re: Upiorny Bal Maskowy/Halloween

-widzę że czytasz dużo książek miło mi-odparła lisica do czarownicy, zanim jeszcze podeszła gospodyni balu, po chwili spojrzała na kapelusz-ciebie też.-Gdy podeszła do nich gospodyni lisica wstała i pokłoniła się-witam panią...-odparłam, kątem oka patrząc na wilkołaka, którego zapach wyczuwała od młodzieńca który również sie ukłonił przed gospodynią.

Offline

 

Toplista AnimeThe Best Of PBF - Play By Forum ToplistaPBF - Toplista gier PBFI love PBF

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.berlin-hotel.pl Nauka gry Łodzie motorowe czarter poxilina wrocław