Najwidoczniej bardzo jej się to podobało.
- To wspaniale! Jesteś jak super-bohater i jego złe alter ego! - powiedziała z zafascynowaniem -..ale.. nie zmieniaj się na razie, dobrze? - dodała z uśmiechem - lubię cię takim jakim jesteś teraz - dodała z uśmiechem.
Offline
- no nie wiem nie wiem taka kusząca sytuacja jest tak piękna dziewczyna, jak ty jest bez brona można z nią zrobić co się tylko chce i nie będzie mogła się obronić no no no naprawdę to, jak gwiazdka z nieba - odpowiedział Taito nieco drażniąc się z dziewczyną.
Offline
- Hmm pomyślmy - odpowiedział chłopak następnie zastanawiał się, a po krótkiej chwili dopowiedział - na pewno mógł bym zwiedzić każdy kawałek twojego ciała kociczko no, ale o reszcie dowiesz się, jak zaprowadzę cie do twojego pokoju i zamknę drzwi na klucz - ostatnie słowa wypowiedział szeptem i czule do ucha Shizu.
Offline
- oj tam oj tam gips jest tylko na jednej nodze, ale, za to druga już nie, więc mógł bym zbadać tamtą podwójnie a resztę ciała musiał bym delikatnie to robić, by cie za bardzo nie bolało - powiedział Taito, a po chwili dodał - no to, co idziemy do domku do pokoiku ? -
Offline
Podchodząc do dziewczyny od przodu i biorąc ją na ręce odpowiedział - jak bym mógł zapomnieć przecież to widać, ale jak już wspomniałem z nóżką to tak samo może być z rączką, więc wiesz na wszystko znajdzie się sposób, jeśli się naprawdę chce tego - po odpowiedzi Taito zabrał dziewczynę do drzwi i postawił ją przed drzwiami mówiąc - poczekaj chwilę pójdę po wózek -
Offline
zarumieniła się znowu gdy wziął ją na ręce, a gdy ją postawił czekała spokojnie
-..to już zależy od ciebie, ale ostrzegam że oberwanie gipsem.. po czymś ważnym może zaboleć - powiedziała z niewinnym uśmiechem i puściła mu oczko by wiedział że żartuje.
Offline
Gdy Taito wrócił z wózkiem to podszedł do dziewczyny i z uśmiechem powiedział - na pewno, by bolało, ale to coś ważne też należy w pewnym sensie do ciebie, więc raczej byś nie chciała tego uszkodzić -, a następnie pocałował dziewczynę w polik.
Offline