Yui Nagle spoważniała
-oczywiście ,ze tego nie zrobię -zwolniła kroki -Nie jestem fajtłapą ..-burknęła
-Nie jesteś fajtłapa?-uśmiechnęła się złośliwie Lili-Nie wiedziałam...
-Nie, Nie jestem -skiwotala tylko głową
Offline
Zeito podszedł szybkim krokiem do dziewczyny tak, by być przy niej w razie czego jak, by coś z zaułka wyskoczyło nie porządnego a Batto powiedział - no, skoro się nie boisz to idź przodem do tego ciemnego mrocznego zaułka - i się zaśmiał.
Offline
Lili odczytała myśli Yui i zaśmiała się cichutko wiedząc co zaraz zrobi
Spojrzała na ciemny zaułek i stanęła.
-"nie mogę teraz się przestraszyć "-pomyślała i uśmiechnęła się po chwili wzięła głęboki wdech i wyszeptała cichutko jakieś zaklęcie a je dłoń zaświeciła na złoto -Okey..No To mamy światło skierowała dłoń w kierunku zaułka a w dłoni pojawiła się świeca -Ale strasznie! - zaśmiała się
Offline
-Zasady są po to by je łamać -powiedziała ze złośliwym uśmiechem Yui -Nawet gdybym nie znała tego zaklęcia poszłabym w największą ciemność nawet gdybym przez nią nie widziała własnej reki -podniosła dumnie główkę.Lili zaśmiała się ponownie
-Mussiałaś to robić?-spytała z wyrzutem Lili
-Oczywiście-odparła tylko i uśmiechnęła się łagodnie słysząc śmiech chłopaka .
Ostatnio edytowany przez yui (2012-11-28 11:58:33)
Offline
Yui kiwnęła głową
-Już nadchodzę...-powiedziała do siebie cicho i weszła w zaułek wolnym krokiem . Lili z uśmiechem usiadła na ramieniu Yui .
Offline
- no ciekawe do, kiedy będziesz taka odważna - powiedział Batto cicho pod nosem jak, by czół złą aurę, która jest gdzieś w pobliżu.
-" Zeito czuje coś nie dobrego jak, by jakaś mroczną energie "- Przesłał myśl Batto Zeito.
-" Dobrze wrazie czego bądź gotów do przemiany dawno tego nie robiliśmy, ale może uda się nam "- odpowiedział Zeito.
Następnie zbliżyli się bardziej do dziewczyny, by móc ją ochronić jak, by naprawdę coś złego się stało.
Offline
-Do Kiedy? Na zawsze Będee odważna- odparła z poważna miną .Lili zaczęła rozglądać się czując coś zlego
-"Yui ..."-wyszeptała jej imię w myślach
-"co Jest? jakiś potwór?"-spojrzała na nią
-Tak ale chyba coś gorszego"-Lili zaczęła się bać. Yui kiwnęła tylko główką .
-będzie dobrze...-powiedziała na głos
Offline
Na twarzy Yui pojawił się grymas
-Mówiłam już ! Niczego się nie boimy!-warknęła chłodno-Lili się martwi ,a nie boi a to wielka różnica.-stanie parę zdanie już powiedziała o wiele spokojniej wiedząc ,że przesadziła . Spojrzała tylko na Lili ze smutkiem na twarzy .
Offline
- tak tak tak niech wam będzie zobaczymy jak odważne jesteście, jak już się to stanie - powiedział Batto do dziewczyn a zaraz po tym usłyszał głos w głowie od Zeito - " daj, im już spokój i nie mów, im o tym co się może zaraz stać "-
Offline
Yui zatrzymała sie gwałtownie
-Co takiego się stanie ?-odwróciła głowę w ich stronę
-Właśnie?! - Lili również chciała to wiedzieć - Nawet jeśli coś strasznego się stanie ! My się bać nie będziemy-powiedziała poważnie Lili Yui tylko się uśmiechnęła
-właśnie ! Jak trzeba będziemy walczyć do samego końca.. Do końca naszej Energi.. Z nadzieją ,ze wygramy -mówiła poważnie Yui po chwili przybiła "piątkę " z Lili
Offline