-Nie kłam -powiedziała chłodno Yui . Twarz Lili przybrała grymas
-"coś nie wydaje mi się by chciał powiedzieć"-powiedziała w myślach do Yui
Offline
- nie kłamię słowo wampira - odpowiedział Batto udając, że wszystko gra.
-" słowo wampira ?, a co, to jest zwykłe słowo ? "- zapytał się Zeito w myślach
-" nic właśnie tam samo nie mam honoru "- odpowiedział Batto śmiejąc się.
Offline
Yui milczała nadal patrzyła na niego poważnie . Prosto w oczy sprawdzając .
-Kłamiesz-rzuciła i zamknęła oczy-Nienawidzę kłamstwa-po tych słowach odwróciła głowę i zaczęła iść przed siebie z poważna miną ściskając świecę .
Offline
Yui nic już nie powiedziała tylko mamrotała sama do siebie coś w rodzaju:
-Spokojnie Yui..Spokojnie...-o był cichy szept taki ,że nikt nie mógł usłyszeć nawet Lili
Lili zmartwiła się lekko nagłym wybuchem Yui . Usiadła na jej ramieniu
"Już dobrze?"-spytała po chwili w myślach ,ale Yui na to nic już nie odpowiedziała.Zamknęła oczy i sprawdzała swą mocą czy nie grodzi im niebezpieczeństwo .
Ostatnio edytowany przez yui (2012-11-30 20:45:49)
Offline
Widać było , że chary X się wkurzyły. Amu jedynie o to chodziło. Na jej twarzy pojawił się łobuzerski uśmiech. W jej dłoni pojawił się duży pędzel. Obróciła się wokół własnej osi , po czym skierowała pędzel w stronę X'ów.
-Corolful Canvas ~! - krzyknęła , a atak zablokował złe chary
- Teraz Amu-chan. - zawołały Ran i Suu
- Hai~- kiwnęła głową - Negative Heart ...Lock On...Open Heart~!
Błękitne światło pojawiło się wokół char X , które zostały zamknięte w tamago , a później zmienione w czyste , marzenia dzieci.
Offline
Yui spuściła głowę i wzdychnęła
-Mam pecha...-po chwili w jej oczach pojawiły się gwiazdy - Miyu na pewno tak umie-Lili uśmiechnęła się słysząc znajome imię
-Miyu-chan...-wyszeptała Lili gdyż jak Yui była jeszcze w Tokyo Lili była "w jajku" .Słysząc pytanie chłopaka odpowiedziała na nie Lili wiedząc ,że Yui tego nie pamięta-Na Kartce pisało ,że ten sklep jest otwarty do 18 .
Yui wzięła wizytówkę ze sklepem i pokiwała głowa zgadzając się z Lili.
Ostatnio edytowany przez yui (2012-12-01 09:23:14)
Offline
Lili tylko wyciągnęła łapkę
-To co teraz robimy?-spytała
Yui tylko się wyciągnęła i ziewnęła płynnie
-Ja bym chętnie poszła spać...-uśmiechnęła się
Offline
-Pf...Nie liczę na to...-uśmiechnęła się złośliwie Yui
-Yui ... Już wystarczy- szepnęła Lili
Offline
Ponownie na twarzy Yui pojawił się grymas
-Nie ! Nie i jeszcze raz Nie! -wrzasnęła
-Yui!-złapała Lili ją za rękaw by się opanowała
Offline