- Sokka. - westchnęły chary
Tymczasem różowo włosa ziewnęła przelotnie. Rozejrzała się w około szukając swoich opiekunek. " A te gdzie polazły..." pomyślała. Wstała, rozglądając się przy tym powtórnie. Amu westchnęła ciężko. Mrucząc coś pod nosem ruszyła przed siebie. Dopiero po dłuższym czasie dostrzegła niebieską czapkę Miki.
- No wreszcie was znalazłam. Gdzie wy się włó... - nie dokończyła. Nie spodziewała się je zobaczyć w towarzystwie nieznajomej.
Offline
- Etto...- Amu niezręcznie się uśmiechnęła
Ostatni raz to stwierdzenie usłyszała, gdy pierwszy raz spotkała się ze strażnikami Seiyo Academy. Potem raczej tego nie słuchała.
- No ..tak. - powiedziała po dłuższej chwili
Tymczasem chary usiadły sobie na ramieniu właścicielki.
Offline
Dziewczyna odkłoniła się:
-Watashi wa Yami Meio desu...
-YAMIIII!!!! - jej chary, Timeaus i Yuki, wkońcu doleciały do swojej właścicielki.
-Szukałyśmy cię wszędzie! - wydyszał Timeaus, dysząc ciężko.
-Mogliście zapytać mnie przez link. - pouczyła swoje chary - nie musiałybyście wtedy ganiać po całym Parku.
A propo. - Zwróciła się do złotookiej - To są moje chary: Timeaus i Yuuki.
-Yo. - Timeaus uśmiechnął się szeroko do char i wykonał pełny ukłon.
-Konnichiwa- yuki spojrzała na chary i ukłoniła się delikatnie w ich stronę.
Offline
- Nam również. - Yuki spojrzała na Yami i wtedy dostrzegła, że nie ma gitary. - Hej Yami?
- Hm?
- Gdzie położyłaś swoją gitarę??? - Timeaus spojrzał na nią i dopiero dostrzegł jej brak. Wtedy dodał swoje trzy grosze - Właśnie??
- Spokojnie, położyłam ją na ławce. - Szatynka uśmiechnęła się delikatnie. - Amu, jesteśmy tu nowe, może byście coś opowiedziały nam o Seiyo?
Offline
-Czemu nie. - Timeaus podłapał ten pomysł uśmiechając się szerzej. W głębi swojej duszy pragnął, aby Yami otworzyła się na innych, a nie ma lepszej metody niż rozmowa.
-Ok. - Yami podeszła do ławki i włożyła gitarę do futerału, który umiejscowiła na jej plecach.
"Ona może być jedną ze Strażniczek" Yuki spojrzała na Yami spokojnie.
"Zdaję sobie z tego sprawę, Yuki." odparła, jednocześnie mówiąc na głos:
-To co? Idziemy?
Offline